Ulicami Lublina przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Jego tegoroczne hasło brzmiało „Dzieci przyszłością Polski”.
– Nie jesteśmy tu po to, aby przeciwko komuś protestować, ale by kultywować dar, jakim jest życie – mówi metropolita lubelski arcybiskup Stanisław Budzik. – To marsz za życiem, jako najcenniejszym darem Boga, który trzeba jak najlepiej wykorzystać. I najlepiej się to życie przekazuje w rodzinie, wychowuje w rodzinie. Wszystkie wartości, które cenimy, są przekazywane w rodzinie. Chcemy wyrazić radość, że żyjemy.
Arcybiskup Stanisław Budzik zwrócił też uwagę, że rodzina przekazuje cenne wartości jak np. miłość, budowanie wspólnoty, dążenie do pokoju. Dodał, że tego wszystkiego uczymy się najlepiej w dobrej rodzinie. -Cieszymy się, że tych dobrych rodzin mamy dużo i że – idąc dzisiaj ulicami naszego miasta, przy tym pięknym, wiosennym słońcu – możemy tę radość wyrazić i dodać odwagi tym rodzinom, które są w kryzysie, które mają trudności – zauważył metropolita lubelski. Jak stwierdził, życie to jest piękna przygoda, ale „też nie taka prosta, bo można przegrać życie”. – My chcemy to życie wygrać; chcemy przejść przez życie tak, aby zostały po nas dobre ślady – ślady dobroci, miłości, budowania wspólnoty, pokoju – sprecyzował abp Budzik.
– Jesteśmy tam, gdzie nasza wspólnota – mówią uczestnicy marszu. – Trzeba wspierać rodziny. Dzieci – małe osoby – są bezbronne i tylko dorośli są w stanie pomagać tym niewinnym istotom. Jesteśmy za darem życia. Musimy kultywować nasze tradycje.
– Rodzina jest drogą Kościoła. Chodzi o to, żeby pokazać jej piękno – mówi organizator wydarzenia ks. prałat Tadeusz Pajurek. – Rodzina jest tym miejscem, gdzie wszystko się zaczyna: i życie, i kształtowanie serca oraz umysłu. Człowiek, który „wyfruwa” z rodziny, do niej wraca, aby powracać do fundamentów, które są najważniejsze w życiu. Dlatego też co roku mamy taką uroczystość, organizowaną w łączności z Marszami dla Życia i Rodziny w całej Polsce.
CZYTAJ: „Dzieci przyszłością Polski”. Marsz Życia i Rodziny przejdzie przez Lublin
– Trzeba mieć wielki szacunek dla życia od samego jego początku do finału – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka. – Jeżeli nie ma szacunku dla życia od momentu poczęcia, to na pewno nie będzie go w życiu dorosłym. Dlatego niezmiernie ważne jest, żeby tę atmosferę ochrony życia, sprzyjania życiu, podtrzymywać, wbrew niektórym ideologiom, które proponują nawet zastępstwo dzieci poprzez zwierzęta. Warto wszelkimi środkami nakłaniać młodych ludzi do dawania życia, ale równocześnie jego ochrony.
Wcześniej na scenie przed kościołem akademickim KUL wystąpiły: Zespół Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej, dzieci z Przedszkola nr 7 im. Marii Kownackiej w Świdniku, Piotr Selim i Chór Berylio z Zespołu Szkół nr 13 w Lublinie pod dyrekcją Anny Wąsak oraz orkiestra dęta z parafii Garbów pod dyrekcją Kazimierza Kołodzieja.
Marsz przeszedł przez Al. Racławickie, Krakowskie Przedmieście i ul. Królewską do archikatedry, gdzie rozpoczyna się msza święta. Przewodniczy jej biskup Adam Bab.
Marsz dla Życia i Rodziny jest inicjatywą społeczną koordynowaną przez Centrum Życia i Rodziny. Tegoroczna edycja marszów – jak podano – ma za zadanie zwrócić uwagę opinii publicznej, a także polityków, na niski poziom dzietności w Polsce, za który odpowiedzialnych jest wiele czynników społecznych i gospodarczych, ale także dotyczących zmian obyczajowych i kulturowych.
Organizatorem Marszu w Lublinie jest Centrum Jana Pawła II w Lublinie oraz stowarzyszenia i ruchy katolickie, a patronatem honorowym wydarzenie objął metropolita lubelski abp Stanisław Budzik.
RyK / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski
