Piłkarki Górnika Łęczna przegrały z Pogonią Szczecin aż 1:5 w ćwierćfinale Pucharu Polski i tym samym odpadły z rozgrywek.
Górniczki niezbyt dobrze weszły w to spotkanie i już po trzech minutach przegrywały 0:1. Piłkarki Górnika do głosu doszły dopiero w 18. minucie, kiedy to bramkarka gości źle wyprowadziła piłkę – ta spadła pod nogi Klaudii Lefeld. Kapitan Górnika bez problemu umieściła futbolówkę w siatce. Mimo kilku dogodnych szans, zielono-czarnym nie udało się wyjść na prowadzenie. Po przerwie na boisku przeważały zawodniczki Pogoni. Cały czas szukały swoich szans, a Górniczki nie potrafiły się przebić przez ich szczelną defensywę, tracąc cztery kolejne bramki.
Po końcowym gwizdku dotknięty rozmiarami porażki był trener Górnika Robert Makarewicz: – Co mogę czuć? Na pewno złość, niedowierzanie, bo po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić spokojnie dwiema bramkami. Nie skorzystaliśmy z prezentów przeciwnika i straciliśmy bramki takie, o których rozmawialiśmy na odprawie przedmeczowej.
Szkoleniowiec zespołu z Łęcznej szukał również przyczyn takiego wyniku: – Znowu mieliśmy swoje sytuacje, które zostały niewykorzystane, a przeciwniczki praktycznie miały stuprocentową skuteczność, stąd tak bolesny dla nas wynik.
Teraz przed piłkarkami Górnika już tylko walka o ligowe punkty. W sobotę w meczu 18. kolejki Ekstraligi zmierzą się na wyjeździe z AP Orlenem Gdańsk.
PJ
Fot. archiwum
Pliki dźwiękowe
Relacja Patryka Jakubczaka
Robert Makarewicz (1)
Robert Makarewicz (2)







![Motor remisuje z Legią. Sprawiedliwy podział punktów w Lublinie [ZDJĘCIA] 7 EAttachments9139529ba545c04ad32e7d886f8a5838137476c xl 1](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/12/EAttachments9139529ba545c04ad32e7d886f8a5838137476c_xl-1-350x250.jpg)



