Poprawia bezpieczeństwo i pozyskuje wodę z powietrza. Innowacyjne wynalazki uczniów z Lublina [ZDJĘCIA]

340054885 1160760677924461 6773465656682626555 n 2023 04 18 201719

Rozwiązanie poprawiające bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych oraz urządzenie do pozyskiwania wody. To innowacyjne pomysły uczniów Zespołu Szkół Elektronicznych w Lublinie.

Udoskonalą przejazd kolejowy

– Pokazujemy jak można udoskonalić przejazdy kolejowe kategorii B, żeby były bezpieczniejsze – mówi uczeń Jakub Janeczko. – Kategoria B to przejazdy, które są sterowane przez urządzenia. Nie ma dróżnika, ale jest sygnalizacja świetlna oraz szlabany.

– Po zamknięciu się rogatek wielu kierowców, pieszych czy rowerzystów jednak próbuje przejść pod szlabanami, pomimo że jest to zabronione – mówi jeden z uczniów Konrad Skrzypiec. – Nasz pomysł będzie niwelował takie rzeczy – informacja o tym, że ktoś jest już na przejeździe pomimo zamkniętych szlabanów, będzie trafiała do maszynisty, który zahamuje pociąg. Będzie on uruchamiał procedurę awaryjnego hamowania w taki sposób, żeby uniknąć ryzyka zderzenia.

CZYTAJ: Na UMCS powstał pierwszy w Polsce kierunek studiów z geoarcheologii

– Na makiecie są to czujniki magnetyczne. Pod pociągiem jest magnez, który po przejechaniu nad tym czujnikiem go wyzwala. Informacja o tym idzie do platformy programistycznej. Ona, analizując położenie pociągu, sprawia, że są wprowadzane kolejne czynności – dodaje Konrad Skrzypiec.

– Na pewno zbudowanie tych wynalazków jest trudne, ponieważ wiele z nich –  poza tym, że potrzebują zespołów elektronicznych – wykorzystuje pewne zjawiska fizyczne, które trzeba zaaplikować na takim poziomie, aby dostosować elektronikę z mechaniką – mówi Mateusz Nawrot, nauczyciel Zespołu Szkół Elektronicznych w Lublinie. – Panowie od przyjazdu kolejowego wykorzystują coś, co jest już generalnie dostępne, ale żeby ten system działał, musi być sterowany za pomocą tej platformy programistycznej. Trzeba to zaprogramować, napisać od zera program, który tym steruje.

Pozyskiwanie wody

– Przedmiotem projektu jest urządzenie o nazwie roboczej „MiBar2” – mówi Miłosz Zawadzki, uczeń klasy 3A. – To urządzenie do pozyskiwania wody z pary wodnej znajdującej się w powietrzu. Wykorzystuje do działania ogniwo Peltiera, które chłodzi jedno ogniwo, na którym skrapla się woda, oraz ogrzewa drugie. Projekt ma zastosowanie we wszystkich kryzysowych sytuacjach, gdy niezbędna dla ludzi jest woda. Ilość wody jest zależna od wilgotności środowiska. W korzystnych warunkach – około 90% wilgotności – można nawet uzyskać około 0,8 litra na dobę.

– Największym wyzwaniem było zmierzenie, w jakich warunkach będzie pracowało optymalnie ogniwo i skalibrowanie sterownika, aby ogniwo działało, kiedy warunki są korzystne – mówi Bartłomiej Świeca, uczeń z 3A. – Nasz prototyp dodatkowo posiada sterownik, który pozwala uruchomić ogniwo, kiedy warunki są sprzyjające jego pracy. Nie zużywamy wtedy niepotrzebnie energii.

– Panowie od odzyskiwania wody używają urządzenia, które już jest powszechnie stosowane, ale traktuje wodę jako odpad, a nie jako coś, co można dalej wykorzystać, więc zupełnie odwracają obecny kierunek myślenia na temat tych urządzeń – dopowiada Mateusz Nawrot.

CZYTAJ: Naukowcy: trzydniowe weekendy korzystne dla zdrowia

– Jest to jakiś krok do przodu z poziomu już znanej techniki i technologii – mówi Stanisław Janowczyk, dyrektor – sekretarz zarządu Wojewódzkiego Klubu Techniki i Racjonalizacji w Lublinie. – Na przykład jeśli chodzi o odzyskiwanie wody, ta metoda jest wykorzystywana np. w urządzeniach do osuszania zawilgoconych pomieszczeń. Ale tam się osusza powietrze, a woda jest odpadem. Natomiast w tym przypadku przenosi się to rozwiązanie w trudne miejsca, gdzie potrzeba uzyskać wodę do picia. Jest to takie twórcze przystosowanie znanego ogniwa.

Uczą się działać w zespole

– Oni przede wszystkim uczą się też działać w zespole. Uczą się korzystać z umiejętności, które posiadają ich koledzy w zespole. Każdy coś wnosi, każdy coś innego potrafi. Oni się nawzajem uzupełniają, więc to jest współpraca. A z drugiej strony może wymyślą jakiś wynalazek, którego będziemy używać za kilka lat w domach – opowiada Mateusz Nawrot.

Uczniowie rywalizują w eliminacjach krajowych Olimpiady Wiedzy o Wynalazczości, która jest organizowana przez Polski Związek Stowarzyszeń Wynalazców i Racjonalizatorów w Warszawie. Wyniki poznamy w drugiej połowie maja.

LilKa / opr. AKos

Fot. Liliana Kaczmarczyk

Exit mobile version