Wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska o programie Mój Prąd 4.0

1460x616 2023 01 17 114314 750x375 2023 03 15 140743

Jeszcze tylko przez dwa tygodnie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyjmować będzie wnioski o dofinansowanie fotowoltaiki z programu Mój Prąd 4.0. To pierwsza edycja promująca autokonsumpcję energii wytwarzanej ze Słońca. Dopłaty obejmują bowiem indywidualne magazyny energii, z których prąd pobierać można w miarę potrzeb, magazyny ciepła oraz systemy zarządzania energią.

– Ostatni skokowy wzrost liczby składanych wniosków może spowodować wyczerpanie puli dotacji jeszcze przed końcem naboru – mówił dziś w Radiu Lublin wiceprezes Funduszu Paweł Mirowski. – Wcześniej tygodniowo było składanych 2,5 tys. wniosków. W ubiegłym tygodniu to jest 4 tys. Jeszcze kilka dni i te środki finansowe mogą nam się wyczerpać. Ok. 15 mln zł pozostało jeszcze w puli.

CZYTAJ: Operują zakrzepicę żył w nowatorski sposób. Małoinwazyjny zabieg wykonany po raz pierwszy w Polsce [ZDJĘCIA]

Wiceprezes Mirowski potwierdził wcześniejsze zapowiedzi Ministerstwa Klimatu, że planowana jest kontynuacja programu. – Ci, którzy nie zdążą złożyć wniosków w czwartej edycji, będą mogli skorzystać z dofinansowania w piątej edycji. Zastanawiamy się, czy palety urządzeń, które są dofinansowywane w ramach programu Mój Prąd, nie poszerzyć jeszcze np. o pompy ciepła, czyli te źródła, które zaspokoją nasze gospodarstwo domowe pod kątem cieplnym.

Do programu Mój Prąd wpłynęło dotąd ponad pół miliona wniosków o dofinansowanie, z czego w czwartej edycji – 57 tysięcy opiewających na 351 milionów złotych.

JB / opr. WM

Fot. gov.pl

Exit mobile version