– Chińskie propozycje pokojowe w sprawie wojny na Ukrainie są bardzo niepokojące – skomentował koordynator komunikacji strategicznej Białego Domu John Kirby. Propozycje padły podczas spotkania w Moskwie Xi Jinpinga z Władimirem Putinem.
Profesor Andrzej Gil z Katedry Teorii Polityki i Studiów Wschodnich w Instytucie Nauk o Polityce i Administracji KUL powiedział w Polskim Radiu Lublin, że Chiny nie mogą być bezstronnym mediatorem w sprawie pokoju, same uwikłane w krwawe konflikty.
– Obawiałbym się jednak propozycji ze strony akurat tego państwa, które samo jest państwem imperialnym, bandyckim, które okupuje tereny nienależne, zajęte swego czasu, w XVII – XVIII wieku przez chińskich cesarzy. W tym momencie rozmowa o pokoju w sytuacji, kiedy samemu okupuje się Tybet, Turkiestan, Mongolię, już nie mówiąc o Mandżurii, gdzie już praktycznie nie ma Mandżurów, czy całe południe wietnamsko-kambodżańskie. To jest naprawdę coś nie tak – uważa prof. Andrzej Gil.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Podczas wizyty w Moskwie Xi Jinping nazwał Putina „drogim przyjacielem”. W piątek (17.03) Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze nakazał aresztowanie Władimira Putina, którego podejrzewa o popełnienie zbrodni wojennej, polegającej na deportacji ukraińskich dzieci w głąb Rosji.
RMaj / opr. PrzeG
Fot. archiwum