Nałęczów stawia na borowinę. Miasto chce poszerzyć profil uzdrowiska

img 20210309 222313 2023 03 23 192810

Na terenie gminy Nałęczów zakończyły się trwające od listopada 2022 roku poszukiwania borowiny. Teraz samorząd czeka na wyniki i liczy na poszerzenie profilu działalności uzdrowiskowej. A borowina wspomaga leczenie między innymi stanów zapalnych, schorzeń mięśni, kości i stawów.

CZYTAJ: “Inwestujemy w oświatę”. Nałęczowskie przedszkole z dofinansowaniem na termomodernizację

Poszerzyć profil uzdrowiska

– Poszukiwania tego torfu prowadzone były praktycznie na terenie całej gminy – wyjaśnia burmistrz Nałęczowa, Wiesław Pardyka. – W tej chwili jesteśmy na etapie oczekiwania na spotkanie z przedstawicielami firmy, która te badania wykonała. Obecnie bada ona próbki. Największy potencjał może mieć borowina na południowo-wschodniej i wschodniej flance gminy Nałęczów oraz w okolicach rzeki Ciemięgi.

– Główną intencją samorządu i podmiotów lecznictwa uzdrowiskowego w Nałęczowie jest poszerzanie profili leczniczych uzdrowiska. Na dzień dzisiejszy jesteśmy jedynym monoprofilowym uzdrowiskiem w Polsce. Naszym profilem jest kardiologia, czyli leczenie chorób serca i współistniejących. Natomiast żeby się rozwijać, chcemy wykorzystać potencjał, jaki tutaj mamy jeśli chodzi o bazę zabiegową, specjalistów. Poszukujemy kierunków tego rozwoju. Jednym ze sposobów jest wykorzystanie innych surowców leczniczych, które ewentualnie udałoby się znaleźć na terenie gminy Nałęczów. Jednym z nich mogłaby być borowina, gdyż historycznie była wykorzystywana w Nałęczowie – stwierdza Wiesław Pardyka.

– Pozyskujemy borowinę z naszej grupy. Należy do niej jeszcze kilka innych uzdrowisk, które mają swoje surowce naturalne – mówi Mirosław Dardziński, dyrektor ds. sprzedaży biznesowej w Uzdrowisku Nałęczów. – Tak jak Nałęczów ma naturalną wodę leczniczą, tak z naszej grupy Kamień Pomorski posiada własne złoża borowiny, a Konstancin – własne złoża solanki uzdrowiskowej. Pozyskujemy je z tych uzdrowisk do naszych zabiegów. Wiadomo, że jest to dodatkowy koszt transportu. A posiadanie własnych surowców umożliwia jeszcze większe ich stosowanie, jeszcze więcej zabiegów i trochę bardziej rozwiniętych.

“Wszystkie najgorsze emocje wychodzą w czasie pocenia się”

– Borowina jest bardzo skuteczna. Wszystkie najgorsze emocje wychodzą w czasie pocenia się – mówią kuracjusze. – Korzystam z borowiny, ale niestety nie z tej naturalnej, ale z plastrów. Korzystałam też z błotnej – było super. Nigdy nie przypuszczałam, że po błocie człowiek tak się poci. Za pierwszym razem byłam oszołomiona, wyszłam z tej błotnej kąpieli, położyłam się i byłam mokrusieńka. Szczerze powiedziawszy, te plastry to taka namiastka.

CZYTAJ: Nowe oświetlenie, czysty staw i mała architektura. Nałęczowski park zostanie zrewitalizowany

– Dzisiaj, ze względu na to, że nie mamy własnej borowiny, zabiegi borowinowe, które świadczymy, są ograniczone – mówi Marcin Trębowicz, kierownik działu fizjoterapii w Zakładzie Leczniczym “Uzdrowisko Nałęczów” S.A. – Są to głównie okłady borowinowe, które stosujemy na różne okolice ciała. Taki okład ma działania rozluźniające na mięśnie, działa bardzo dobrze na zmiany zwyrodnieniowe i jest elementem uzupełnienia kuracji leczniczej, którą prowadzimy w Nałęczowie.

– Nałęczów jest jedynym w Polsce jednoprofilowym uzdrowiskiem. Przez lata to był nasz olbrzymi atut, ale dzisiaj, w tej totalnej globalizacji, w czasie zmian, które również dotykają opieki zdrowotnej, staje to się pewnym mankamentem – dodaje Marcin Trębowicz.

“Analizujemy możliwość wykorzystania mikroklimatu”

– Cały czas analizujemy możliwość wykorzystania wód, powietrza, mikroklimatu pod kątem różnych schorzeń, które moglibyśmy w Nałęczowie leczyć – mówi Wiesław Pardyka. – Rozważamy opcje pomocy osobom cierpiącym na choroby metaboliczne, otyłość, cukrzycę, bo to też są schorzenia współistniejące przy tych kardiologicznych. Ponadto otyłość nigdy nie jest wyizolowanym problemem, ale zawsze są schorzenia współistniejące. Chcielibyśmy się dalej w tym wyspecjalizować i szukamy dróg na poszerzenie profili leczniczych.

Szczegółowe wyniki badań prowadzonych na terenie nałęczowskiej gminy pod kątem borowiny mają być znane na początku kwietnia.

ŁuG/ opr. DySzcz

Fot. archiwum

Exit mobile version