Niespełna 6 procent (5,87%) wyniosła frekwencja w wyborach do Rad Dzielnic w skali całego Lublina. W porównaniu do poprzednich wyborów w 2019 roku to spadek o niemal 1 proc. (0,9%, a frekwencja w 2019 roku – 6,8%)
– Podobnie jak cztery lata temu najwyższa frekwencja była w dzielnicy Szerokie – wyniosła 13,87 procenta – mówi Łukasz Mazur, pełnomocnik prezydenta Miasta Lublin do spraw wyborów. – Ponadto: Abramowice – 12,41 procenta, Bronowice – 10,92 procenta. Najniższa frekwencja była w dzielnicy Kalinowszczyzna, natomiast tam z czterech obwodów przeprowadzano głosowanie tylko w jednym, więc ta frekwencja dotyczy jednego obwodu, ale jest wyznacznikiem głosowania dla całej dzielnicy. Niska frekwencja była także w dzielnicach Śródmieście i Rury.
Na godzinę 14:00 zaplanowano losowanie w dwóch obwodach – na Ponikwodzie i w Śródmieściu, gdzie kandydaci uzyskali tę samą liczbę głosów.
Wybory odbyły się w 24 spośród 27 dzielnic Lublina. Nie głosowali mieszkańcy dzielnic Głusk, Stare Miasto i Za Cukrownią, gdzie liczba chętnych kandydatów była mniejsza niż liczba miejsc w radach dzielnic.
EwKa/ opr. DySzcz
Fot. archiwum