10 lat więzienia grozi mężczyźnie, który groził śmiercią swojej matce.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze w jednym z domów w gminie Wyryki. Na miejscu ustalili, że będący pod wpływem alkoholu 34-latek wszczął awanturę ze swoją 62-letnią matką. W pewnym momencie chwycił za siekierę i zagroził, że ją zabije, a dom spali. Na potwierdzenie, że nie żartuje, zniszczył jedne z drzwi.
CZYTAJ: Ciało 39-latka znalezione w rzece. Tragiczny finał poszukiwań
Kobieta w obawie o swoje życie oddała synowi pieniądze, a ten niezwłocznie skierował się w stronę miejscowego sklepu. Tam został zatrzymany. Dzisiaj sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
PaSe / opr. WM
Fot. KWP Lublin