Trwa rozładowywanie kolejki TIR-ów w Dorohusku

pm kukuryki 070422 011 2023 02 18 111534

Dorohusk

Blisko 40 godzin czekają kierowcy ciężarówek na wyjazd z Polski przed polsko-ukraińskim przejściem granicznym w Dorohusku. Na odprawę czeka około 1150 pojazdów. Po ukraińskiej stronie czas oczekiwania to 28 godzin, a do odprawy ustawiło się około 650 pojazdów. Wczoraj (17.02) do godziny 22.00 w miejscowości Okopy rolnicy blokowali drogę krajową nr 12. Protestujący kolejny raz domagali się rozwiązania problemu niekontrolowanego napływu zboża z Ukrainy, który powoduje spadek cen w polskich skupach.

CZYTAJ: „W kolejce do granicy ustawiło się blisko 900 ciężarówek”. Protest rolników w Okopach

– Aktualnie w kierunku wyjazdowym przed przejściem granicznym stoi około 1150 TIR-ów – mówi nadkomisarz Marzena Siemieniuk z Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. – W tej chwili trwa rozładowywanie tej kolejki. Mamy pełne zabezpieczenie kadrowe. Przejście działa normalnie, ale kierowcy muszą się liczyć z tym, że trochę potrwa za nim dojadą do odprawy. W nocy samochody już przekraczały granicę w obu kierunkach. O ile wczoraj w ciągu dnia z Ukrainy wjechało raptem 5 samochodów ciężarowych, to dzisiejszej nocy wjechało już 330 ciężarówek. Na kierunku wywozowym z Polski na nocnej zmianie odprawiliśmy 301 pojazdów ciężarowych.

Hrebenne

30-godzina kolejka w kierunku przywozowym do Polski ustawiła się przed przejściem granicznym w Hrebennem. Na odprawę oczekuje około 350 pojazdów. W przeciwną stronę kierowcy muszą czekać dobę, a przed przejściem stoi blisko 240 TIR-ów.

CZYTAJ: Dorohusk: 800 ciężarówek czeka na wyjazd z kraju. Trwa protest rolników

Dołhobyczów i Zosin

W Dołhobyczowie na kierunku wywozowym z Polski trzeba czekać 2 godziny. W przeciwną stronę odprawy odbywają się na bieżąco. Na bieżąco w obu kierunkach odprawiane są również pojazdy przed przejściem granicznym w Zosinie.

Kukuryki

Przed polsko-białoruskim przejściem granicznym w Kukurykach na wyjazd z Polski trzeba czekać blisko 33 godziny. Po białoruskiej stronie odprawy odbywają się na bieżąco.

CZYTAJ: „Jesteśmy pełni obaw”. Rolnicy protestują w Okopach [ZDJĘCIA]

MaTo / opr. AKos

Fot. archiwum

Exit mobile version