Prezes UOKiK Tomasz Chróstny postawił zarzuty zawarcia zmowy przetargowej siedmiu przedsiębiorcom, którzy w niedozwolony sposób mogli uzyskać zamówienia na budowę lub przebudowę elementów infrastruktury sieci elektroenergetycznych – poinformował urząd.
11 „ustawionych” przetargów
Jak podał w komunikacie urząd, zastrzeżenia prezesa UOKiK dotyczą praktyk uczestników 11 przetargów zorganizowanych w 2017 r. przez spółkę PGE Dystrybucja.
– Postawiłem zarzuty zawarcia zmowy przetargowej siedmiu przedsiębiorcom, którzy mogli w niedozwolony sposób uzyskać zamówienia na budowę elementów sieci elektroenergetycznych. Zastrzeżenia dotyczą praktyk uczestników 11 przetargów zorganizowanych przez spółkę PGE Dystrybucja – powiedział Chróstny w nagraniu zamieszczonym na stronie UOKiK.
CZYTAJ: 11 osób zatrzymanych za papierosową kontrabandę. Grozi im do 10 lat więzienia
Jak wskazał, przedsiębiorcy mogli podzielić pomiędzy sobą poszczególne postępowania przetargowe, ustalając każdorazowo przed rozpoczęciem aukcji elektronicznej, który z nich wygra. „Pozostali uczestnicy aukcji mieliby składać jedynie pozorne oferty, mające na celu wywołanie wrażenia istnienia konkurencji w przetargu” – dodał.
UOKiK poinformował, że 10 z przetargów, w związku z którymi mogła zostać zawarta zmowa, dotyczyło budowy punktów rozłącznikowych sterowanych radiowo, a jeden – kompleksowej przebudowy sieci elektroenergetycznej kolidującej z budową drogi ekspresowej S17 w okolicach Garwolina.
Przedsiębiorstwa z Lublina zamieszane w sprawę
Jak przekazał urząd, postępowanie prowadzone jest wobec następujących przedsiębiorców: EnergoTech z Lublina, ZPUE z Włoszczowy, Przedsiębiorstwo Techniczno-Usługowe Elektra z Lublina, Ekto z Zaścianek, Elmo z Żelkowa – Kolonii, Przedsiębiorstwo Wielobranżowe „Farad” z Józefowa oraz Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe „Kurpiewski” z Łomży.
Chróstny podkreślił, że uzgadnianie między sobą ofert w przetargach i ustalanie, który z przedsiębiorców wygra, jest złamaniem prawa. Dlatego wszczął postępowanie wobec tych siedmiu podmiotów, które mogły w niedozwolony sposób uzyskać zamówienia publiczne. Według urzędu łączna ich wartość to ok. 9 mln zł.
– Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję przedsiębiorcom grożą kary do 10 proc. ich rocznego obrotu – podkreślił prezes UOKiK.
UOKiK przypomniał, że prowadzi program pozyskiwania informacji od anonimowych sygnalistów.
PAP / opr. PrzeG
Fot. archiwum