W Lublinie urodziły się trojaczki. Dzieci i ich mama, która uciekła do Polski przed wojną w Ukrainie, czują się dobrze. Do szczęśliwego rozwiązania doszło w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym numer 4 w Lublinie. Dzieci urodziły się w 30 tygodniu ciąży.
Jako pierwszy na świecie pojawił się 1,5-kilogramowy Dominik. Następnie ponadkilogramowa Ewa i 1200-gramowa Diana. Wszystkie dzieci, ze względu na przedwczesne narodziny, wymagały specjalistycznej opieki. Aktualnie oddychają już samodzielnie i przybierają na wadze.
– Jestem szczęśliwa. O tym, że będziemy mieć trojaczki, dowiedzieliśmy się z mężem na pierwszym badaniu USG. Był szok, ale bardzo pozytywny. To stało się, kiedy już byliśmy całą rodziną w Polsce – mówi pani Nadia.
CZYTAJ: W Lublinie urodziły się trojaczki
– Na razie dzieci są karmione przez zgłębnik (elastyczna rurka, która jest wprowadzana przez nos i gardło i prowadzi do żołądka – red.). Mama trojaczków dostarcza na oddział pokarm dla swoich dzieci. Wystarcza go dla całej trójki – informuje dr n. med. Eulalia Majewska, kierująca Oddziałem Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka SPSK Nr 4 w Lublinie.
Rodzina trojaczków pochodzi z Ukrainy. Ich mama, pani Nadia, przyjechała do Polski tuż po rozpoczęciu wojny. Potem dołączył do niej jej mąż. Kiedy stan trojaczków na to pozwoli, dołączą do rodziców i starszego brata w domu.
EwKa / opr. ToMa
Fot. SPSK4 / nadesłane