Nowy kompleks wojskowy może powstać na terenie Sobieszyna w gminie Ułęż. Ryckie starostwo chce sprzedać dwie działki Ministerstwu Obrony Narodowej na potrzeby obronności i bezpieczeństwa państwa. Uchwałę w tej sprawie przyjęli już radni.
– Dla nas to przede wszystkim szansa na rozwój – mówi wójt gminy Ułęż, Barbara Pawlak, z którą reporter Radia Lublin oglądał działki przeznaczone dla wojska. – Jesteśmy na drodze krajowej 48, która dzieli tereny należące do Starostwa Powiatowego w Rykach, będące w przeszłości w posiadaniu hrabiego Kajetana Kickiego, który swój ogromny majątek pozostawił na cele społeczne. Po prawej stronie mamy prawie 84 hektary. Częściowo są to tereny rolne, ale w większości to obszar przeznaczony pod inwestycje. Po lewej stronie jest ponad 11 hektarów.
CZYTAJ: Rekrutacja do wojska. Lubelska Brygada zaprasza i zdradza ile można zarobić
– Dwa dni temu odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Powiatu w Rykach, w której uczestniczyłam, na której rada jednogłośnie zadecydowała o sprzedaży tej nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa oraz Ministerstwa Obrony Narodowej – informuje Barbara Pawlak.
– To bardzo ważna uchwała, prorozwojowa dla powiatu, a myślę, że też i dla województwa lubelskiego. Ważna jest też dla bezpieczeństwa mieszkańców – stwierdza Dariusz Szczygielski, starosta rycki. – To tereny na potrzeby Ministerstwa Obrony Narodowej. I tyle na tę chwilę mogę powiedzieć.
Krążą plotki, że powstanie tu nowa jednostka wojskowa. – To niewykluczone. Ale obecnie wiemy tylko, że ten teren jest przeznaczony na cele obronności kraju. Stąd możemy wywnioskować, że taka jednostka powstanie – dodaje starosta .
– Myślę, że taka decyzja da potężny zastrzyk dla ożywienia gospodarczego i społecznego naszego terenu. Gmina Ułęż ma niewielkie dochody własne i na inwestycje nas nie stać. Liczę na to, że będzie to dochód dla gminy, dzięki czemu będzie mogła się rozwijać. A przede wszystkim będą miejsca pracy dla naszych mieszkańców – mówi pani wójt Ułęża.
– Na jednej z ostatnich uroczystości pan starosta powiedział dość tajemniczo, że nasi absolwenci nie będą musieli daleko szukać pracy. Dziś już wiemy, że tereny inwestycyjne przejmie Ministerstwo Obrony Narodowej. Szczegółów jeszcze nie znamy – mówi Wojciech Niedziółka, koordynator klas mundurowych w Zespole Szkół im. Kajetana hr. Kickiego w Sobieszynie.
– To dobra decyzja wojska. Szkoda, że tak późno. Mieli jednostkę koło nas, w Podlodowie, było też lotnisko w Ułężu. Teraz wracają – mówi jeden z mieszkańców.
– Przekazanie tych terenów na rzecz Skarbu Państwa daje pewność, że nie stanie się coś podobnego, co z pałacem w Sobieszynie. Czyli będzie to pewna inwestycja. Mało tego, jeśli ma to służyć celom społecznym – a do takich bez wątpienia należy bezpieczeństwo naszego państwa – to po wielu latach nareszcie wypełni się wola hrabiego Kajetana Kickiego. Z jego inicjatywy powstały: stacja doświadczalna i szkoła rolnicza. Kiedy w 1878 roku zmarł bezpotomnie, cały swój ponad 600-hektarowy majątek zapisał na cele społeczne.
Wartość dwóch działek to ponad 18 milionów złotych. Ministerstwo Obrony Narodowej ma nabyć te nieruchomości z 16-procentową bonifikatą.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. archiwum