Grają muzykę nieoczywistą – czuć wpływ rocka i alternatywy, ale najłatwiej po prostu powiedzieć, że to twórczość Melancholy Hill. Ich singiel „Nie zostawiaj mnie na później” to najlepszy przykład jak trudno ich zaszufladkować. Dziś perkusista grupy Kuba Podsiadły był gościem Pawła Błędowskiego w Wydziale Muzyki.
PB
Fot. nadesłane
