Dożywotnie wydalenie z zawodu – takie orzeczenie zapadło dziś w sprawie byłego już nauczyciela Zespołu Szkół Odzieżowo-Włókienniczych w Lublinie. Pomiędzy mężczyzną a kilkoma uczennicami miało dochodzić do kontaktów seksualnych.
– Orzeczenie zapadło przed Komisją Dyscyplinarną dla Nauczycieli – mówi lubelski kurator oświaty Tomasz Szabłowski. – Wydaje się, że nie budziło wątpliwości, jeśli ta kara nie została zmniejszona. Sprawa bardzo bulwersująca, dosyć długotrwała, ale postępowania niestety czasem tak trwają. To jest najwyższy wymiar kary dyscyplinarnej przy komisji dyscyplinarnej, w związku z tym dowody musiały być dosyć mocne i potwierdziły się w całości. Nie chcielibyśmy, żeby tacy nauczyciele uczyli nasze dzieci. Jest to zawód zaufania publicznego i osoby, które budzą wątpliwości, nie powinny go wykonywać.
Orzeczenie dyscyplinarne jest nie prawomocne i przysługuje od niego odwołanie do Odwoławczej Komisji Dyscyplinarnej przy Ministerstwie Edukacji Narodowej.
CZYTAJ: Nie zawiadomiła o możliwym molestowaniu? Śledztwo ws. byłej dyrektorki szkoły
Na skutek skandalu, jaki wybuchł w szkole, ze stanowiska odwołano dyrektor Zespołu Szkół Odzieżowo-Włókienniczych w Lublinie. Ponadto wobec dwóch innych osób rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli prowadzi postępowania sprawdzające.
MaTo / opr. WM
Fot. pexels.com
