Tablica pamiątkowa poświęcona Leopoldowi Flamowi została odsłonięta w Lublinie. Wybitny belgijski filozof żydowskiego pochodzenia mieszkał w kamienicy przy ul. Kowalskiej 10 w latach 1915-1920.
– Zdecydowaliśmy, że ta tablica musi znajdować się w tym miejscu – mówi Roman Jaborkhel z Biura Centrum Współpracy Międzynarodowej Urzędu Miasta Lublina. – Leopold Flam był synem lubelskiego Żyda, który wyemigrował do Belgii, do Antwerpii w okresie przedwojennym. I tam właśnie urodził się Leopold Flam. Natomiast wrócił tutaj na kilka lat i mieszkał. I stąd podjęliśmy tę inicjatywę upamiętnienia tej wybitnej postaci.
– Leopold Flam mieszkając w Lublinie, był outsiderem, pochodził z bardzo biednej żydowskiej rodziny, więc w tym okresie nauczył się, że najważniejszy jest tego umysł – mówi pisarka, współautorka książki o Leopoldzie Flamie, Kristien Hemmerechts. – Możesz być biedny, jedzenie może być okropne, dom może być bardzo, bardzo mały, ale masz swój umysł. I to, co zabrał ze sobą z tego doświadczenia to: „Chcę rozwijać swój umysł zawsze, nawet kiedy jestem w więzieniu”, ponieważ został dwukrotnie aresztowany przez nazistów, a trafił do obozu. On polegał na swoim umyśle.
Upamiętnienie Leopolda Flama w Lublinie jest efektem wieloletniej współpracy Miasta Lublin z Przedstawicielstwem Flandrii w Polsce i w Krajach Bałtyckich.
InYa / opr. LisA
Fot. Krzysztof Radzki