„Ogromne pospolite ruszenie”. Akcja Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę w gminie Łaziska

EAttachments918986990995ed2b9a674f058605c952f423196 xl

Ponad 6 ton warzyw i owoców, słodycze, zabawki oraz produkty spożywcze o długim terminie ważności zebrano dziś (08.12) w gminie Łaziska w ramach akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę. W ten sposób mieszkańcy wszystkich 24 sołectw tej gminy rewanżują się za pomoc otrzymaną podczas dwóch ostatnich powodzi. 

CZYTAJ: Od lat pomagają dzieciom. Podsumowanie Wielkiej Ulicznej Zbiórki PDPZ

– Ogromne pospolite ruszenie. We wszystkich miejscowościach mieszkańcy wystawiają dary przed swoje posesje. Następnie sołtys, radni lub Ochotnicza Straż Pożarna zabierają na samochód i przyjeżdżają do Łazisk, a tu przeładowujemy dary do auta, który zawiezie to wszystko do głównego magazynu akcji – mówi w rozmowie z Radiem Lublin kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Łaziskach Bożena Watras. 

– To już po raz 23. To historyczne wydarzenie – zaznacza wójt gminy Łaziska Karol Grzęda. – Realizujemy to z wielką pasją i wielkim zaangażowaniem. Po to, żeby wszystkim tym, którzy potrzebują tej pomocy, szczególnie w tym okresie świątecznym, sprawić przyjemność. To jest rewanż za to, że nam ktoś również też kiedyś pomagał, kiedy przechodziliśmy trudny czas powodziowy – dodaje.

– To był 2001 rok i 2010 rok. Wtedy ludzie potrzebowali wszystkiego: wody, żywności, środków czystości, odzieży. To wszystko otrzymali poprzez między innymi zorganizowany w Lublinie koncert, Białą Niedzielę zorganizowaną w gminie Łaziska i poprzez bieżące dostarczanie nam darów – opowiada Watras. – Teraz tej biedy też nie brakuje. Chcemy się odwdzięczyć – dodaje. 

– Odpowiadamy też między innymi na listy Słuchaczy Radia Lublin oraz tych, którzy dowiedzą się, że pomagamy – podkreśla Krystyna Strzelecka z Głównego Społecznego Komitetu Organizacyjnego Akcji Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę. – Prośby są różne, przeważnie o żywność. Są też takie potrzeby od dzieci. Pamiętam taki rok, kiedy dziewczynka chciała domek dla lalki, a chłopiec piłkę. Akurat po Meczu Słodkich serc te piłki dostaliśmy i jedną z nich mogliśmy dziecku przekazać. Na domek dla lalek trochę trzeba było poczekać, aż ktoś go ofiaruje, ale się udało – dodaje.

– Robić coś dla drugiego człowieka to wielka sprawa. Człowiek wierzy w ludzi wtedy. Tak jakby zmienił świat i to mi się bardzo podoba – zaznacza jeden z wolontariuszy. 

Dodajmy, że już jutro (09.12) w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim zorganizowana zostanie aukcja „Dar serca za dar serca”. Za produkty spożywcze będzie można licytować przekazane przez darczyńców przedmioty.

CZYTAJ: „Dar serca za dar serca”. Wyjątkowa licytacja PDPZ już jutro

ŁuG / opr. PaW

Fot. Łukasz Grabczak

Exit mobile version