Wymarzony debiut siatkarzy Bogdanki LUK Lublin w Lidze Mistrzów. W pierwszej kolejce rozgrywek w grupie B podopieczni trenera Stephana Antigi wygrali z tureckim Halkbankiem Ankara 3:0 – w setach do 20, 14 i 13.
MVP spotkania został atakujący gospodarzy Kewin Sasak. – Myślę, że zawsze jest coś do poprawy, ale wiele rzeczy nam dziś wychodziło. Może nawet nie tyle wychodziło, co pokazywaliśmy, że potrafimy grać i te elementy nie sprawiają nam tutaj dużego problemu – mówi w rozmowie z Radiem Lublin. – Cieszy nas to, że wygraliśmy 3:0. Dużo grania. Niedługo też ruszamy do Gorzowa, więc tego czasu na odpoczynek jest bardzo mało. Także dzisiejsza gra nas cieszy i napawa optymizmem przed następnymi spotkaniami – dodaje.
W drużynie gości w epizodycznej roli pojawił się wracający do zdrowia po kontuzji reprezentacyjny przyjmujący Aleksander Śliwka. – Była to długa przerwa. Dużo ciężkiej pracy od podstaw – podkreśla.
Szkoleniowiec lubelskiej ekipy Stéphane Antiga podkreślał, że jego drużyna była dobrze przygotowana do meczu i rozegrała niemal idealne spotkanie. – Byliśmy gotowi. Widzieliśmy, że ważne jest z kim gramy, jak ważny jest ten pierwszy mecz w Lidzie Mistrzów, że mamy ciężką grupę. Nasz zespół ma charakter, ma wszystko. Dzisiaj chyba nasz najlepszy mecz, jeszcze lepiej zagrywaliśmy w bloku, w ataku też. Wiadomo, że Halkbank może grać lepiej, ale z naszej strony było prawie idealnie.
W kolejnym spotkaniu Ligi Mistrzów Bogdanka LUK Lublin na wyjeździe zmierzy się z belgijskim Knack Roeselare. To spotkanie 8 stycznia. Już w niedzielę (14.12) w następnym meczu PlusLigi – także na terenie rywala – mistrzowie Polski zagrają z Cuprum Stilonem Gorzów.
JK / opr. PaW
Fot. Wojciech Szubartowski
Pliki dźwiękowe
Kewin Sasak
Aleksander Śliwka
Stéphane Antiga
