O dwóch kolejnych ogniskach rzekomego pomoru drobiu wykrytych w gospodarstwach w województwie lubelskim poinformował w poniedziałek wojewódzki lekarz weterynarii. Dotychczas w Lubelskiem wykryto 12 ognisk tej choroby.
Lubelski Wojewódzki Lekarz Weterynarii Agnieszka Smyl podała w komunikacie, że nowe 11. i 12. ognisko choroby stwierdzono w gospodarstwach utrzymujących drób na własne potrzeby.
CZYTAJ: Newcastle atakuje. Zaostrzona bioasekuracja w jednym z powiatów
Rzekomy pomór drobiu stwierdzono w miejscowości Złojec w gminie Nielisz (pow. zamojski) w gospodarstwie, gdzie było 25 kur niosek, oraz w miejscowości Opoka – Kolonia w gminie Annopol (pow. kraśnicki), gdzie było 120 kur niosek.
– Pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej podjęli natychmiastowe działania zmierzające do likwidacji ognisk – poinformowała Smyl.
W przypadku wykrycia ogniska rzekomego pomoru drobiu ptaki są uśmiercane, a wokół gospodarstw, w których wykryto chorobę, w promieniu 3 km wyznaczony jest obszar zapowietrzony, a następnie w promieniu 7 km – obszar zagrożony. Na tych wyznaczonych obszarach obowiązują ograniczenia dotyczące m.in. transportu ptaków, jaj czy mięsa drobiowego.
Dotychczas w woj. lubelskim wykryto 12 ognisk rzekomego pomoru drobiu, w tym siedem w gospodarstwach komercyjnych i pięć w gospodarstwach hodujących drób na własne potrzeby.
Rzekomy pomór drobiu, czyli choroba Newcastle (ang. Newcastle Disease – ND), jest jedną z najgroźniejszych, obok ptasiej grypy, chorób wirusowych występujących u drobiu. Znajduje się na liście chorób podlegających obowiązkowi zgłaszania i zwalczania m.in. w krajach UE. Objawami choroby są m.in. drgawki, skręt szyi, paraliż nóg i skrzydeł, niezborność ruchów, duszność, sinica.
CZYTAJ: Kolejne ognisko rzekomego pomoru drobiu w Lubelskiem. Ptaki uśmiercone
Zakażeniom rzekomym pomorem drobiu można zapobiegać poprzez szczepienia profilaktyczne drobiu.
Skutki wystąpienia choroby mają znaczenie przede wszystkim ekonomiczne. Wirus nie jest chorobotwórczy dla człowieka, ale kontakt z nim może wywoływać podrażnienie górnych dróg oddechowych lub łagodne zapalenie spojówek.
W tym roku w Polsce na terenie różnych województw odnotowano 81 ognisk rzekomego pomoru drobiu w komercyjnych hodowlach i 94 – w gospodarstwach hodujących drób na własny użytek. Łącznie we wszystkich tych gospodarstwach hodowano ponad 7 mln sztuk drobiu.
W ubiegłym roku ognisk rzekomego pomoru drobiu było 21 – w gospodarstwach komercyjnych, w których łącznie znajdowało się ponad 3 mln sztuk drobiu.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. pixabay.com