W Lublinie trwa 4. edycja Festiwalu „Bliski Wschód”. W ramach wydarzenia zostanie pokazany spektakl „Mój chleb”. To widowisko o Teatrze im. Janki Kupały w Mińsku i o tym, jak wydarzenia z historii Białorusi splatają się z losami zwykłych ludzi.
– To monodram białoruskiej aktorki Zoi Biełachwościk, która opowiada o losach pięciu pokoleń dynastii teatralnej – mówi Aleksandra Konarska, producentka Festiwalu „Bliski Wschód”. – Zoja jest piątym pokoleniem aktorów tego teatru, a jej córka Wala szóstym. Historia jej rodziny i jej życia jest również historią teatru Janki Kupały i w tym sensie też w ogóle żywą historią języka i kultury białoruskiej. Jest to świadectwo historyczne, ale ona sama w sobie, będąc na scenie, jest żywym kulturowym dziedzictwem, niematerialnym. To jest bardzo ciekawe tego posłuchać.
CZYTAJ: Już po raz 35. W Lublinie rozpoczynają się Mikołajki Folkowe
Spektakl „Mój chleb” zaczyna się o godz. 20:00 w Centrum Kultury w Lublinie. Pełny program festiwalu jest dostępny na stronie internetowej Centrum Kultury w Lublinie.
KovA / opr. PrzeG
Fot. ck.lublin.pl
