„Zwyczajne kobiety czy fanatyczne morderczynie?” – pod takim hasłem w Lublinie odbywa się spotkanie dotyczące strażniczek z byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku.
CZYTAJ: Ma być bezpieczniej. Kolejne przejścia dla pieszych będą doświetlone
– Praca w obozie często podnosiła status społeczny i materialnych tych kobiet – mówi psycholożka specjalizująca się w profilowaniu sprawców przestępstw i gość specjalny dzisiejszego spotkania Urszula Cur. – Ważne jest to, że one pochodziły z rodzin robotniczych, biednych i status społeczny, materialny był bardzo niski. Kiedy się nadarzyła taka okazja, żeby pracować w obozach, gdzie wiedziały, że dostaną mieszkanie, stałą pensję… Natomiast z drugiej strony, to jest to, że cały mechanizm terroru, który został stworzony, to był punkt wyjścia, który dał im przyzwolenie na to, żeby być bestią – dodaje.
Spotkanie odbywa się w Centrum Obsługi Zwiedzających Państwowego Muzeum na Majdanku w Lublinie. Spotkanie potrwa do około godziny 13.00.
MaTo / opr. PaW
Fot. Państwowe Muzeum na Majdanku / State Museum at Majdanek / Facebook