Na najstarszej lubelskiej nekropolii przy ulicy Lipowej lublinianie gromadzą się nie tylko przy grobach bliskich, ale też mogiłach upamiętniających polskich bohaterów.
CZYTAJ: Kwesta na cmentarzu przy ul. Lipowej! Do tej pory zebrano ponad 74 tys. złotych
Znicze płoną między innymi przy symbolicznej mogile katyńskiej:
– To po prostu taki zwyczaj, zresztą rodzinny. Poza tym doszukaliśmy się osoby w rodzinie, która zginąła w Katyniu. Przychodzimy tutaj od bardzo dawna. To jest nasz obowiązek, żeby o tym pamiętać i czcić ich pamięć. Przychodzę tutaj z powodów osobistych, bo dziadek mojej żony w wieku 29 lat zginął w Katyniu. Jego nazwisko jest na tej tablicy, ale też jako Polak czuje taką wewnętrzną potrzebę oddać cześć tym pomordowanym bohaterom.
CZYTAJ: 39. Kwesta na ratowanie zabytkowych nagrobków. Dzień drugi zbiórki [ZDJĘCIA, WIDEO]
Mieszkańcy odwiedzają także groby nieznanych żołnierzy, powstańców styczniowych, grób Józefa Czechowicza czy mogiłę upamiętniającą pomordowanych na Wołyniu.
MaK / opr. AKos
Fot. archiwum RL
