Dwaj mężczyźni z Puław podejrzani o usiłowanie rozboju, pobicie oraz uszkodzenie dwóch samochodów są już w rękach policji. Uzbrojeni w kij baseballowy i nóż młodzi ludzie napadli najpierw na 67-latka, a następnie na 77-latka, żądając pieniędzy.
Policję zawiadomiła żona jednego z poszkodowanych. Jej mąż został napadnięty i uderzony kijem baseballowym w głowę. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy. Wcześniej 67-latek wyszedł z psem do lasu w pobliżu ulicy Wróblewskiego. W pewnym momencie podeszli do niego zamaskowani mężczyźni, z których jeden uderzył go w głowę kijem baseballowym. Niedługo po tym wpłynęło kolejne zgłoszenie od 77-latka, który szedł ścieżką przez las w kierunku ulicy Piaskowej i też został pobity takim samym narzędziem.
CZYTAJ: „Ściął” słup i uderzył w auto. Wypadek na Krańcowej w Lublinie
W trakcie czynności funkcjonariusze ustalili dodatkowo, że w nocy te same osoby uszkodziły dwa samochody. Pojazdy były zaparkowane na parkingu osiedlowym przy ulicy Kaniowczyków. – Sprawcy porysowali lakier i urwali lusterko w Volvo oraz spowodowali wgniecenie pokrywy silnika w samochodzie Renault. Właściciele aut wycenili straty na po 3 tysiące złotych – mówi nadkomisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Kryminalni zatrzymali w sprawie dwóch młodych mężczyzn – 18 i 19-latka. Policjanci zabezpieczyli również kij bejsbolowy, którym podejrzani dokonali uszkodzenia ciała pokrzywdzonych, a także nóż. Zatrzymani trafili do tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Grozi im od 3 do 20 lat więzienia.
RyK / opr. ToMa
Fot. Policja Lubelska