„To nasi bohaterowie”. W Białej Podlaskiej pamiętają o poległych żołnierzach

EAttachments905088555f2c6e6fb4254083bacb17a41901d6b

Okres Wszystkich Świętych to czas, kiedy pamiętamy nie tylko o bliskich zmarłych. Szczególnie silna jest też pamięć o żołnierzach, którzy zginęli w obronie ojczyzny.

CZYTAJ: Kwesta na cmentarzu przy ul. Lipowej! Do tej pory zebrano ponad 74 tys. złotych

Na cmentarzu parafialnym w Białej Podlaskiej przy grobie żołnierzy poległych w Kobylanach w walce z Niemcami w 1919 roku przybywa zniczy.

Mariola Kulawiec i Katarzyna Górniak nie wyobrażają sobie, aby dziś nie odwiedzić tego miejsca pamięci.

– Mamy taką tradycję, że co roku palimy znicze żołnierzom. Musimy po prostu pamiętać. Kto będzie pamiętał, jak nie my? To są nasi bohaterowie. Dlatego też co roku przychodzimy z siostrą i zawsze palimy lampkę na grobach żołnierzy.

Zniczy przybywa też na cmentarzu jeńców włoskich w Białej Podlaskiej. Spoczywa tutaj ponad 400 żołnierzy. Żołnierze ci trafili do obozu jenieckiego w Białej Podlaskiej w 1943 roku, po tym jak Włochy odstąpiły od paktu z Hitlerem, przechodząc na stronę aliantów.

MaT / opr. WM

Fot. Małgorzata Tymicka

Exit mobile version