Opera Lubelska pod lupą prokuratury. Śledczy sprawdzają między innymi to, czy w instytucji nie doszło do wyrządzenia szkody majątkowej. Chodzi między innymi o sprawę spektaklu „Skrzypek na dachu” zaplanowanego w Kielcach w grudniu tego roku.
– Sprawa dotyczy dwóch wątków – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prokurator Agnieszka Kępka. – Pierwszy wątek dotyczy zaistniałego wyrządzenia znacznej szkody majątkowej przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi i działalnością Opery Lubelskiej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Natomiast drugi wątek dotyczy doprowadzenia innych osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w ten sposób, że zostali oni wprowadzeni w błąd co do zakupu biletów i co do charakteru wydarzenia planowanego w Centrum Kultury w Kielcach, sugerujące, że jest to przedsięwzięcie Opery Lubelskiej w sytuacji, kiedy tak naprawdę nie było to takie przedsięwzięcie.
Ten wątek sprawy dotyczy oszustwa i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem osób, które kupowały bilety na spektakl. Kodeks karny przewiduje za to do 8 lat pozbawienia wolności. W śledztwie jak na razie nikt nie usłyszał zarzutów.
Do tej pory nie otrzymaliśmy komentarza lubelskiego Urzędu Marszałkowskiego. Opera Lubelska jest jednostką samorządu województwa lubelskiego.
MaTo / opr. WM
Fot. pixabay.com