W marcu 2025 roku odszedł od nas profesor Leszek Mądzik. Twórca Sceny Plastycznej KUL, reżyser, scenograf, malarz i fotograf – wszechstronny artysta – zmarł w wieku 80 lat.
– To była piękna postać, nie tylko przez swoją twórczość – tak Honorowego Obywatela Lublina wspomina były rektor KUL ksiądz profesor Andrzej Szostek. – Niezwykła postać. Jak został Honorowym Obywatelem Lublina, sam nawet zaproponowałem, żeby był nazywany Leszek Wspaniały. To jest piękna postać i to nie tylko przez swoją twórczość, ale przez swoją osobowość. Dostał też, wśród różnych odznaczeń, także odznaczenia kościelne – ważny medal Pro Ecclesia et Pontifice. Teraz pozostaje pamięć po jego twórczości i po jego osobowości.
– O Leszku Mądziku można mówić dużo i długo. Wydaje się, że jest to najbardziej identyfikowalna osoba z Lublinem – wspomina prezydent miasta Krzysztof Żuk. – Wielka postać, której gdy zabraknie, to ten brak będziemy odczuwali bardzo, bardzo długo. Był bardzo szanowany przez wszystkich. Mam nadzieję, że jego dorobek, ale też pomysły, jakie miał w ostatnich miesiącach życia, będziemy realizować i kontynuować. Wielka strata dla Lublina, dla KUL-u, lubelskiej kultury.
– Warto i trzeba wspierać takie akcje, bo są tutaj piękne, wartościowe i wnoszące wiele w historię miasta zabytki – mówi wiceprzewodnicząca Rady Miasta Lublin Monika Kwiatkowska.
Profesor Leszek Mądzik od 1969 roku prowadził autorski teatr – Scenę Plastyczną KUL. Artysta przez ponad 55 lat pracy twórczej zrealizował kilkadziesiąt spektakli, nagradzanych i wyróżnianych na międzynarodowych festiwalach. Został pochowany na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie.
MaK / EwKa / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska / archiwum RL