Droga hamowania na mokrej nawierzchni, liściach czy wilgoci podczas mgły może wydłużyć się dwukrotnie, dlatego instruktorzy jazdy apelują do kierowców o zdjęcie nogi z gazu zwłaszcza wieczorami czy nad ranem.
CZYTAJ: Groźne zderzenie na DK17. Kilka osób poszkodowanych
– Mgły nie tylko ograniczają widoczność i o tym trzeba pamiętać – mówi instruktor doskonalenia techniki jazdy Krzysztof Ćwikliński. – Przyczepność też jest wtedy gorsza, bo jest duża wilgoć. Warto zwrócić na to uwagę. Kiedy jedziemy przez lasek, w tej mgle sarenkę na pewno zobaczymy bardzo późno, bo ona raczej nie ma świateł odblaskowych, szczególnie kiedy odwróci głowę. Ciężko będzie wyhamować. A jak jeszcze przy okazji złapiemy pobocze, to wiadomo, co się może wydarzyć.
Po pochmurnym i wilgotnym weekendzie w niedzielę (10.11) rano lokalnie mogą występować mgły.
RyK/ opr. DySzcz
Fot. Iwona Burdzanowska