Już tylko dwa dni pozostały do pierwszego meczu w kwalifikacjach Ligi Europejskiej piłkarek ręcznych pomiędzy PGE MKS-em El Volt Lublin a Zagłębiem Lubin.
Trener MKS-u Paweł Tetelewski cieszy się, że się, że dysponuje coraz szerszą kadrą. – Powoli coraz więcej dziewczyn wraca do składu i to też widać na treningach, że już ta jakość treningu też jest inna, a rywalizacja coraz większa. Myślę, że to też będzie przynosić dodatkowe plusy tej drużynie. Borykaliśmy się na początku sezonu i w okresie przygotowawczym z kontuzjami, nie mogliśmy korzystać z czterech zawodniczek, natomiast teraz powoli wszystkie wracają i mam nadzieję, że w tym optymalnym składzie będziemy mogli wystąpić w dwumeczu z Zagłębiem.
Coraz bliżej powrotu do składu jest obrotowa Sylwia Matuszczyk. Dłużej trzeba będzie poczekać na skrzydłową Julę Pietras.
Pierwszy mecz z Zagłębiem w lubelskiej hali Globus już w sobotę (8.11). Spotkanie rewanżowe 15 listopada na boisku rywalek.
AR
Fot. Wojciech Szubartowski/ archiwum