Ponad 1000 dolarów stracił 56-latek z powiatu ryckiego, który chciał w Internecie zainwestować w kryptowaluty.
– Mężczyzna zainstalował aplikację do rzekomego inwestowania, która jak się później okazało była elementem piramidy finansowej – tłumaczy oficer prasowy Komendy Powiatowej w Rykach, aspirant Łukasz Filipek. – Mężczyzna, zachęcony przez znajomą, zainstalował aplikację do inwestowania. Początkowo wszystko wyglądało wiarygodnie, a na ekranie widoczne były rosnące zyski. Jednak po kilku miesiącach nie mógł wypłacić pieniędzy i stracił dostęp do swojego konta. Wszystko wskazuje na to, że platforma inwestycyjna, z której korzystał, była piramidą finansową. Organizatorzy tego typu piramid obiecują szybki i pewny zysk, wykorzystują wizerunki znanych osób i zachęcają użytkowników do pozyskania nowych inwestorów. Gdy napływ pieniędzy się kończy, platforma znika, a uczestnicy tracą wszystkie środki.
CZYTAJ: Spał pod gołym niebem. Z pomocą przyszli dzielnicowi
Policjanci apelują do wszystkich o ostrożność zwłaszcza wobec ofert inwestycyjnych które obiecują szybki i pewny zysk.
MaTo / opr. PrzeG
Fot. pexels.com
