Wirtualne rany bolą naprawdę. Pomocy szukają coraz młodsze dzieci

EAttachments9007654e014320b1952d137e0e1b3ed76995cb3 xl

Hejt w sieci jest coraz bardziej powszechny i trudno z nim walczyć, bo dzieje się niemal całą dobę – alarmują psychologowie i psychoterapeuci. Po pomoc, między innymi z powodu przemocy rówieśniczej, do Centrum Interwencji Kryzysowej w Lublinie zgłaszają się nawet 8-, 9-letnie dzieci.

CZYTAJ: Hejt, przemoc, mediacja. Sędzia o źródłach szkolnych konfliktów i cyfrowych zagrożeniach dla młodzieży

– Codziennie odbieramy po kilkadziesiąt telefonów – mówi kierownik Działu Interwencyjno-Terapeutycznego w CIK w Lublinie, Aleksandra Smotrycka-Kolbus. – W przeszłości przemoc rówieśnicza działa się w szkole czy na podwórku. Obecnie osoba dotknięta taką przemocą doświadcza jej codziennie przez całą dobę, bez względu na to gdzie się znajduje, ponieważ może być nękana także w Internecie, wykluczana z różnych grup w mediach społecznościowych. To także różne krzywdzące memy, wytwory z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Przerabianie zdjęć na jakieś upokarzające – dodaje. 

CZYTAJ: Hejt w środowisku szkolnym. Doświadczają go także dzieci z Ukrainy

Osoby potrzebujące pomocy mogą dzwonić na specjalny telefon zaufania.
W Lublinie specjaliści dyżurują pod numerem:
733 588 900.

MaTo / opr. PaW

Fot. pixabay.com

Exit mobile version