Od wizyty na przejściu granicznym z Białorusią w Sławatyczach rozpoczęli swój pobyt w regionach przygranicznych Polski Wschodniej posłowie do Parlamentu Europejskiego.
Grupa parlamentarzystów m.in. z Polski, Bułgarii i Niemiec, członków komisji do spraw rozwoju regionalnego, będzie też odwiedzać województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie, aby poznać wyzwania i potrzeby regionów przygranicznych, które odgrywają kluczową rolę w bezpieczeństwie i rozwoju całej Unii Europejskiej.
– Chciałbym podziękować rządowi polskiemu i funkcjonariuszom straży granicznej, że chronią nie tylko polskiej ziemi, ale też europejskiej – mówił w Sławatyczach Andrey Novakov, przewodniczący delegacji Komisji Rozwoju Regionalnego. – Bo od tej granicy zaczyna się Europa, od tego punktu zaczyna się wolność, drony lecą w tym kierunku, a nie w przeciwnym, co oznacza, że wy chronicie nas.
CZYTAJ: Dwoje Ukraińców zatrzymanych w Lublinie. Mieli szpiegować na rzecz obcego wywiadu
O zorganizowanie takiej wizytacji europarlamentarzystów starała się europosłanka Marta Wcisło, która podkreślała, że zabiega o powstanie instrumentu finansowego w ramach budżetu unijnego, który wspierałby regiony przygraniczne.
– Nie możemy brać sami na siebie ciężaru wszelkich zobowiązań związanych z wojną na Ukrainie. Dlatego do samego początku mówię, że te najbiedniejsze regiony, bo takim jesteśmy, dzisiaj Lubelszczyzna ma najmniejsze PKB na mieszkańca w Polsce. Te najbiedniejsze regiony nie mogą samodzielnie stawiać czoła wszystkim wyzwaniom – uważa Marta Wcisło.
Dziś europosłowie mieli też odwiedzić przejście graniczne w Terespolu, spotkać się z bialskimi przedsiębiorcami. Z kolei jutro mają wizytować port przeładunkowy w Małaszewiczach a także spotkać się z prezydentem Białej Podlaskiej.
Wizyta europosłów ma związek z prowadzonymi pracami związanymi z wdrażaniem paktu na rzecz wschodnich regionów przygranicznych.
MaT / opr. PrzeG
Fot. PAP / Wojtek Jargiło