Po reprezentacyjnej przerwie wznowiła rozgrywki Orlen Superliga piłkarek ręcznych. PGE MKS El-Volt Lublin pokonał Galiczankę Lwów 28:22. W pierwszych kilkunastu minutach spotkania zespół gości niespodziewanie prowadził.
Jak wyjaśniła tę sytuację rozgrywająca MKS-u Daria Przywara? – Do każdego meczu podchodzimy tak samo poważnie, dlatego staramy się od pierwszych minut postawić nasze warunki w obronie. Tym razem to się nie udało, ale będziemy ciężko trenować, żeby pokazywać dominację od początku spotkania. Jeszcze nie pokazałyśmy na co nas stać i myślę, że z każdym meczem będzie coraz lepiej – stwierdza Daria Przywara.
Wydarzeniem meczu był powrót na boisko po ciężkiej kontuzji Aleksandry Tomczyk: – To było prawie 8 miesięcy bez grania. Cieszę się, że dzisiaj dostałam minuty. Myślę, że mogę zaliczyć ten występ do udanych. Jeszcze długa droga przede mną i jeszcze dużo treningów – mówi Aleksandra Tomczyk.
Najwięcej bramek dla lublinianek zdobyły: Przywara i Szynkaruk po 6 oraz O’Mullony 5.
Najbliższe spotkanie PGE MKS-u El-Volt Lublin z KPR-em Gminy Kobierzyce w czwartek 30 października.
AR
Fot. Iwona Burdzanowska
