Ekspresowy przekręt na pół miliona. 54-latek stanie przed sądem

EAttachments90148333c50dda7d3cdba12cb564e67d01f921e xl

Do 10 lat więzienia grozi 54-letniemu paserowi zatrzymanemu przez ryckich policjantów. Mężczyzna odpowie za sprzedaż skradzionych wcześniej ekspresów do kawy, które były przewożone TIR-em z Włoch do Polski.

Jak ustalili policjanci ze skrzyni ładunkowej skradziono 24 palety, na których znajdowało się ponad 380 automatycznych ekspresów do kawy. Wartość strat oszacowano na blisko 560 tysięcy złotych.

Trop – atrakcyjne oferty sprzedaży ekspresów – prowadził do jednej z łódzkich firm. Podejrzenia policjantów potwierdziły się, w siedzibie firmy funkcjonariusze zabezpieczyli 184 ekspresy do kawy, a także ustalili, że 16 sztuk zostało już wcześniej sprzedanych. Również 13 z tych urządzeń zostało odzyskanych i zabezpieczonych jako dowody w sprawie.

Policjanci ustalili również, że to 54-letni mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego był paserem, który sprzedał ekspresy firmie z Łodzi. Mężczyzna został zatrzymany, usłyszał zarzut paserstwa 200 skradzionych ekspresów do kawy. Zebrany przez policjantów i prokuraturę materiał dowodowy pozwolił na skierowanie aktu oskarżenia do sądu w Łodzi.

Za paserstwo sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jeżeli czyn dotyczy mienia znacznej wartości, kara może wynieść od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.

MaK / opr. AKos

Fot. KPP Ryki

Exit mobile version