Piłkarze ręczni Azotów Puławy po zwycięstwie na inaugurację nowego sezonu Orlen Superligi ze Stalą Mielec, w kolejnych trzech spotkaniach doznali porażek. W miniony poniedziałek przegrali u siebie z Gwardią Opole 26:34.
Puławski zespół przygotowania do nowej kampanii rozpoczął z dwutygodniowym opóźnieniem, bowiem długo nie było pewne, czy klub przystąpi do rozgrywek. Mimo to trener Patryk Kuchczyński widzi pozytywne elementy w grze swoich podopiecznych: – Na pewno potrafimy fajnie stworzyć sytuację. Trochę brakuje timingu w obronie, ale próbujemy, kombinujemy. Zespół chce iść do przodu, ryzykować i to jest ważne. Na razie bramka nam trochę w kratkę odbija.
W kolejnym spotkaniu Azoty Puławy 6 października podejmą Piotrcovianina.
PJ
Fot. Wojciech Szubartowski / archiwum RL
