Samorządowcy: To Urząd Wojewódzki podjął decyzję o uruchomieniu syren w trzech miastach regionu

urzad

Decyzja o uruchomieniu syren w Świdniku przyszła z Urzędu Wojewódzkiego – tłumacza samorządowcy. Sygnały słyszeli mieszkańcy m.in Świdnika, Chełma czy Łęcznej. Ostrzegały one o zagrożeniu uderzeniami dronów w regionach Ukrainy graniczących z Polską. Mieszkańcy kilku przygranicznych powiatów otrzymali też SMS z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa informujące o „zagrożeniu atakiem z powietrza”.

– Trzeba mieszkańców odpowiednio szkolić, jak mają się zachować, gdy usłyszą syreny. Część nie reaguje w ogóle albo wpada w panikę – mówi burmistrz Świdnika, Marcin Dmowski. – Bardzo ważne jest, żeby mieszkańcy wiedzieli, jak działa ten system, jak te dźwięki trzeba rozpoznawać. Bo to też nie do końca jest pewne, czy wiedzą, że np. jak drugi raz zawyły modułowo syreny, to znaczy odwołanie alarmu. Można powiedzieć, że jest to taka próba generalna. I musimy się na tym skupić, na informacji dla mieszkańców, bo żyjemy w takich czasach, gdzie że trzeba być czujnym, ale spokojnym.

CZYTAJ: Operowało lotnictwo wojskowe. Lubelskie lotnisko znów otwarte [AKTUALIZACJA]

Do zdarzenia doszło w sobotę popołudniu. Została też zamknięta przestrzeń powietrza nad Portem Lotniczym Lublin.

Samorządowcy wskazują, by stosować się do komunikatów Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

RyK / opr. AKos

Fot. uw.gov.pl

Exit mobile version