Tragiczny finał polowania. Jest areszt dla myśliwego [WIDEO]

349 273533 g 2025 08 20 180806

Pomylił człowieka z dzikiem – sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące dla myśliwego, który zdaniem prokuratury w miniony weekend zastrzelił 60-letniego mężczyznę. Do tragedii doszło podczas polowania w Młyniskach w powiecie lubartowskim. Wobec myśliwego wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że na feralnym polowaniu obecnych było trzech myśliwych. Ten, który zdaniem śledczych oddał śmiertelny strzał, to Sławomir A. Razem z kolegami miał polować na dzika.

– To ogromna tragedia, również dla całego środowiska łowieckiego – mówi rzecznik prasowy Polskiego Związku Łowieckiego Tobiasz Szczesnowski. – Polski Związek Łowiecki składa głębokie wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych poszkodowanego. Jednocześnie stanowczo potępiamy łamanie podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas posługiwania się bronią w trakcie wykonywania polowania. Polski Związek Łowiecki deklaruje pełną pomoc w zakresie wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności tej sprawy. Obecnie okręgowy rzecznik dyscyplinarny wszczął dochodzenie dyscyplinarne w sprawie zdarzenia.

Gdy okręgowy rzecznik dyscyplinarny wyjaśni sprawę, ta będzie skierowana do okręgowego sądu łowieckiego, który zdecyduje o losie myśliwego. Ten może zostać wydalony ze związku.

CZYTAJ: Śmiertelne postrzelenie na polowaniu. Nie żyje mężczyzna

Z ustaleń śledczych wynika, że Sławomir A. oddał strzał z broni myśliwskiej z oprzyrządowaniem celowniczym. Pokrzywdzony miał stać przed oświetloną bramą tuż przed swoim domem.

– Sprawca usłyszał zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym – mówi prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Jeden z myśliwych, przypuszczając, że ma do czynienia z dzikiem, oddał ten nieszczęśliwy strzał w kierunku klatki piersiowej pokrzywdzonego, co spowodowało jego zgon na miejscu. Zabezpieczona została broń, ubrania myśliwych, ich telefony komórkowe, żeby na tej podstawie ustalać, jaka była sekwencja zdarzeń.

CZYTAJ: Tragedia na polowaniu. Jest wniosek o tymczasowe aresztowanie [WIDEO]

– Wczoraj późnym wieczorem na wniosek prokuratury sąd zastosował na trzy miesiące tymczasowy areszt wobec podejrzanego – mówi rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie sędzia Marta Śmiech. – Sąd stanął na stanowisku, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że podejrzany popełnił przestępstwo z art. 148 § 1 Kodeksu karnego. Jako podstawę zastosowania tymczasowego aresztowania sąd wskazał dwie przesłanki. Z jednej strony obawę matactwa ze strony podejrzanego, wskazując, że jest wysokie prawdopodobieństwo w okolicznościach tej sprawy, że podejrzany może utrudniać postępowanie. Drugą przesłanką jest zagrożenie surową karą pozbawienia wolności.

Podejrzanemu myśliwemu może grozić kara od 10 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.

CZYTAJ: Tragedia podczas polowania. Są zarzuty dla myśliwego

Prokuratura ustala też legalność polowania, w trakcie którego doszło do tragedii. Jak informuje prokuratura, jeden z myśliwych na polowanie zabrał swojego 12-letniego syna.

MaTo / opr. WM

Fot. Policja Lubelska

Exit mobile version