Jest ćwierćfinał mistrzostw świata! Trudny mecz Polek [ZDJĘCIA]

mid epa12337263

epa12337263 Poland's Martyna Lukasik (L) in action against Belgium's Elise Van Sas (R) during the FIVB Women's Volleyball World Championship 2025 round of 16 match between Poland and Belgium in Bangkok, Thailand, 30 August 2025. EPA/RUNGROJ YONGRIT Dostawca: PAP/EPA.

Polskie siatkarki awansowały do ćwierćfinału rozgrywanych w Tajlandii mistrzostw świata. W 1/8 finału po zaciętym i bardzo ciężkim meczu pokonały Belgijki 3:2 (w setach 25:27, 25:20, 25:17, 22:25, 15:10).

W ćwierćfinale w środę Polski zagrają z Włoszkami, głównymi faworytkami do zdobycia tytułu mistrzyń świata.

Polki, trzecie w światowym rankingu, nie zachwyciły swoją grą w pierwszej fazie turnieju w Tajlandii, jednak zakończyły rozgrywki grupowe z kompletem zwycięstw i do 1/8 finału awansowały z pierwszego miejsca w grupie G.

Podopieczne trenera Krisa Vansnicka do fazy pucharowej weszły z drugiego miejsca w grupie B. W światowym rankingu zajmują 13. pozycję.

 

Początek meczu był nerwowy z obu stron, siatkarki jednego, jak i drugiego zespołu popełniały błędy i gra toczyła się punkt za punkt. Przy serwisie Wenerskiej Polki zbudowały przewagę (14:9), ich rywalki szybko jednak odrobiły straty, m.in. za sprawą punktowej zagrywki Nel Demeyer i bloku na Martynie Łukasik (16:16). W końcówce autowy atak Malwiny Smarzek i blok na Martynie Czyrniańskiej dały trzypunktowe prowadzenie Belgijkom (24:21), ale biało-czerwone doprowadziły do walki na przewagi przy serwisie Wenerskiej. Finalnie lepsza okazała się Belgia po uderzeniach Britt Herbots i Pauline Martin (27:25).

W drugim secie od początku inicjatywa była po stronie zespołu trenera Lavariniego, który prowadził już 12:8 przy zagrywce Wenerskiej. Gdy asa serwisowego zanotowała Elise Van Sas, a Polki popełniły kilka błędów, było już jednak po 13. Dopiero w końcówce biało-czerwone zdołały zbudować przewagę, którą utrzymały, za sprawą bloków i pomyłek rywalek. Aut w wykonaniu Herbots zamknął tę partię (20:25).

Trzecia odsłona była pod kontrolą Polek, które wykorzystywały kontry i nie popełniały prostych błędów (13:7). W drugiej części seta Belgijki zaczęły odrabiać straty przy zagrywce Charlotte Krenicky (13:17). Końcówka należała jednak do biało-czerwonych, asa serwisowego zanotowała Smarzek, efektowny atak dołożyła Łukasik, a ostatni punkt padł po autowym uderzeniu Martin (25:17).

 

W trzecim secie między zespołami ponownie toczyła się zacięta walka. Przez dłuższy czas żadna z drużyn nie była w stanie zbudować przewagi, dopiero w drugiej połowie partii za sprawą serii asów serwisowych Van Sas to Belgijki objęły prowadzenie (19:14). Zagrania Czyrniańskiej i Stysiak zmniejszyły dystans (20:22), jednak efektowny atak Herbots pozwolił Belgii doprowadzić do tie-breaka (25:22).

Decydująca odsłona od początku układała się po myśli biało-czerwonych (3:1). Belgijki nie zamierzały się jednak poddać bez walki, po asie serwisowym Herbots i wykorzystanej kontrze doprowadziły do wyrównania po 8. W końcówce podopieczne trenera Vansnicka nie wytrzymały presji, popełniły kilka błędów w kluczowych momentach, co w połączeniu z akcjami Damaske i Stysiak dało zwycięstwo Polsce (15:10).

RL / Polska Agencja Prasowa / opr. ToMa

Fot. EPA/RUNGROJ YONGRIT

Exit mobile version