Jak powinna wyglądać śniadaniówka ucznia? Dietetyk radzi

p1047059 2025 08 22 092417

Aby dzieci, które za kilka dni wrócą do szkół, miały energię na cały dzień, to bardzo ważne jest śniadanie. – I to, co zabiorą do szkoły w tzw. śniadaniówkach, które powinny zawierać składniki, które dostarczą im energię i umożliwią skupienie – mówi gość porannej rozmowy Radia Lublin dietetyk kliniczny, edukatorka żywieniowa Kinga Głaszewska-Furman.

– Po pierwsze: czy śniadaniówka ma źródło białka. Mogą to być jakieś jajka, serek, jogurt, twarożek, szynka drobiowa. Żeby były węglowodany, najlepiej złożone. Np. kiedy robimy naleśniki, to użyjmy mąki orkiszowej, pełnoziarnistej. No i trzecia rzecz – czy mamy w naszej śniadaniówce jakieś warzywa, owoce. I też moglibyśmy dodać czwartą rzecz, czyli zdrowe tłuszcze: pestki, orzeszki, nasionka. 

Kinga Głaszewska-Furman mówiła także o tym, jak ważna jest prawidłowa komunikacja z dzieckiem. 

Jak podkreśla ekspert, prawidłową edukację żywieniową zaczynamy od kuchni i od rozmowy… – Jeśli dziecku, które ma problem z nadmierną wagą, będziemy jeszcze powtarzać rzeczy w stylu „nie jedz tego, bo przytyjesz, to nie będzie to wspierające” – podkreśla dietetyczka. – Jeśli ktoś ma dwójkę dzieci i jednemu dziecku z nadwagą daje do śniadaniówki warzywa i jakieś zdrowe batoniki, a drugie dostaje pączka, to nie jest budowanie zaufania. To jest budowanie podejścia: „a dlaczego ja tak mam, dlaczego mam gorzej”? Tak dziecko to rozumie. Często działa zaproponowanie innej formy. W przypadku fasolki, jeśli nie przejdzie taka zwykła ugotowana, spróbujmy ją dodać do jakiejś tortilli albo do spaghetti. Naturalne jest, że w pewnym momencie życia, troszeczkę ten apetyt może być mniejszy. Nie musimy krzyczeć na nasze dzieci. 

Cała rozmowa w materiale wideo: 

PaSe / opr. LisA

Fot. Paweł Pikul / RL

Exit mobile version