Puławy jak co roku w lipcu stały się na kilka dni stolicą polskiego jazzu. W Puławskim Ośrodku Kultury „Dom Chemika” trwają warsztaty „sPOKo Jazz”. W ciągu dnia są zajęcia teoretyczne i praktyczne, wieczorem koncerty, a nocą wspólne muzykowanie wykładowców i uczestników. Tych ostatnich jest ponad 70.
Wśród nich Antoni Korczyński z Nowego Dworu Mazowieckiego grający na fortepianie. – Do jazzu ciągnie mnie to, że jest to gatunek rozwojowy dla muzyków. Wiele można z niego wyciągnąć – mówi w rozmowie z Radiem Lublin.
– Cała Polska zgłasza się do Puław. To duma dla naszego ośrodka, jak i również dla naszego miasta, że w okresie wakacji, szczególnie młodzi uczestnicy, chcą doskonalić swoją pasję, zdolności, talenty – zaznacza dyrektor Puławskiego Ośrodka Kultury „Dom Chemika” Zbigniew Śliwiński. – Te warsztaty są odpowiednim narzędziem do tego, żeby uczestnicy mogli pokazać inwencję twórczą. Szczególnie na wieczorno-nocnych koncertach jam session. Teoria, zajęcia, oko instruktora, korzystanie z jego wielkiego potencjału, ale również jest ten mechanizm, to narzędzie, które pozwala na improwizację, inwencję twórczą każdego uczestnika – dodaje.
– Mamy klasę fortepianu, saksofonu, trąbki, gitary, perkusji, kontrabasu, gitary basowej. Oczywiście swoim życiem żyje najliczniejsza klasa wokalna. Nowością otworzenie jest klasy skrzypiec, która bardzo fajnie nam odpaliła – podkreśla dyrektor artystyczny warsztatów jazzowych Rafał Karasiewicz. – Dla mnie bardzo budującym czynnikiem jest to, że widzę wiele nazwisk i wiele osób, które zaryzykowały w zeszłym roku i postanowiły przyjechać po raz drugi i jeszcze przyciągnęli kolegów – dodaje.
POSŁUCHAJ CAŁEGO
MATERIAŁU DŹWIĘKOWEGO:
Puławskie warsztaty potrwają do końca tygodnia. Jeszcze dziś zaplanowano koncert wykładowców. W piątek wystąpią wokaliści, a w sobotę wszyscy uczestnicy tego wydarzenia.
ŁuG / opr. PaW
Fot. Puławski Ośrodek Kultury „Dom Chemika” / Facebook