Czy w dzisiejszych czasach, w których telefon stał się wielofunkcyjny i służy nam nie tylko do komunikacji, ale również robienia zdjęć, filmów, dostępu do internetu możemy mówić o uzależnieniu od smartfonów i mediów? Eksperci uważają, że nadużywamy tego sformułowania i w większości przypadków tak nie jest. Sami użytkownicy tych urządzeń przyznają, że bez nich jakość życia spadłaby o kilka oczek. Mimo wszystko psychoterapeuci mówią zgodnie, że należy zachować balans i warto raz na jakiś czas odłożyć telefon i odciąć się od szybkiego przepływu informacji.
„To multi zadaniowe urządzenie”
Zapytaliśmy mieszkańców Lublina, do czego służy im smartphone i wszyscy byli zgodni. To multi zadaniowe urządzenie, bez którego trudno wyobrazić sobie życie. Służy nie tylko do komunikacji i przeglądania mediów społecznościowych, ale także zastępuje kartę płatniczą i nie tylko.
– W telefonie komórkowym mieści się i mapa, i maszyna do pisania, i dyktafon, karta płatnicza. Smartphone też używam do nawigacji i do internatu. Najczęściej za pomocą smartphone kontaktuje się z innymi albo oglądam filmy – mówią lublinianie.
Nowe technologie to dobrodziejstwo?
Eksperci radzą, aby nie demonizować nowych technologii, bo są naszym dobrodziejstwem. Dają niesamowite możliwości i ułatwiają życie. Psychoterapeuta dr Ireneusz Siudem uważa, że nadużywamy słowa uzależnienie w stosunku do mediów społecznościowych czy smartphonów. Przypomina, że występuje ono wtedy kiedy tracimy kontrole i np. nie wykonujemy swoich obowiązków.
– Przede wszystkim większość ludzi, o tych których mówimy, że stanowią jakiś problem, to nie są osoby uzależnione, tylko, mówiąc fachowo, to są osoby, które używają tych mediów w sposób problemowy. Oznacza to, że używanie tych mediów jest związane z wieloma różnymi problemami, które ujawniają się w życiu tych ludzi. Takim problemem jest nierealizowane pracy zawodowej, problemy w relacjach międzyludzkich, interpersonalne – dodaje psychoterapeuta.
To ciągła stymulacja
Technologia wpływa na nasz mózg. Pobudza nas i jest to pewna stymulacja – mówi psycholog dr Piotr Mamcarz z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Jest to ciągła stymulacja, która niestety doprowadza do tego, że rozwija się u nas impulsywność, czyli jest bodziec i chcemy szybko zareagować Niestety telefon wzmacnia tendencje, które potem ma przełożenie na niebezpieczne zachowania, kiedy działamy bezrefleksyjnie. Telefon może być niebezpiecznym narzędziem, które utrzymuje nas na wysokim pobudzeniu, a przez to szybciej się wypalamy, szybciej tracimy energie, a nasze decyzje są mniej trafne przez to, że mamy ograniczoną liczbę zasobów.
Tego nie unikniemy
Rozwój człowieka medialnego używającego najnowszych technologii jest czymś nieuniknionym – uważa psychoterapeuta. Jednak specjalista zauważa, też, że dopiero uczymy się jak w prawidłowy sposób życia z nowymi technologiami, by zaspokoić swoje potrzeby psychiczne. Właśnie dla tego zdaniem eksperta odłączenie się od mediów i nowych technologii raz na jakiś czas może mieć na nas bardzo dobry wpływ.
– Zaprzestanie używania mediów można potraktować jako taką samą przygodą jak np. zagraniczny wyjazd na wakacje, można przeżyć coś nowego. Być może część osób stwierdzi, że częste używanie mediów im nie sprzyja, poczują nową jakość, wartość w swoim życiu. Ja bym to traktował jako doświadczenie życiowe, które mogą być pożyteczne dla zdrowia, natomiast nie traktowałby tego w kategoriach leczenia uzależnienia – dodaje
Światowy dzień bez telefonu komórkowego ma na celu zachęcenie się do oderwania się od ekranu smartphonów i spędzenia dnia w trybie offline.
RyK / opr. AKos
Fot. pexels.com
