Druga porażka Górnika. Łęcznianie nie sprostali Ruchowi

524217595 1359382012565243 805312268687900571 n 2025 07 27 164926

Drugi mecz i druga porażka piłkarzy Górnika Łęczna w I lidze. Po tym jak tydzień temu zielono-czarni przegrali u siebie z Polonią Bytom 0:3, dziś (27.07) ulegli w Chorzowie Ruchowi 1:2.

Bramkarz gości Branislav Pindroch po raz pierwszy skapitulował już w 5. minucie. Po wrzutce Piotra Ceglarza z rzutu rożnego piłkę do łęczyńskiej bramki skierował Denis Ventura. Łęcznianie ambitnie dążyli do wyrównania. W poprzeczkę uderzył Bartosz Śpiączka, a w słupek Dawid Tkacz. W końcu ich wysiłki zostały nagrodzone, gdy w 73. minucie dośrodkowanie Branislava Spacila wykorzystał Śpiączka. Wydawało się, że zielono-czarni pójdą za ciosem, ale decydującą akcję przeprowadzili gospodarze. Po kolejnym kornerze w 82. minucie wynik na 2:1 dla Ruchu ustalił Mateusz Szwoch. 

– Ten wynik nie jest sprawiedliwy, choć musimy lepiej zachowywać się przy stałych fragmentach gry – mówi pomocnik Górnika Dawid Tkacz. – Wynik nie odzwierciedla tego, co graliśmy. Mogliśmy wygrać ten mecz, bo mieliśmy swoje sytuacje. Oczywiście ich nie wykorzystaliśmy i jesteśmy kolejny mecz bez punktów. Musimy być bardziej skoncentrowani przy stałych fragmentach gry. Nie możemy tracić takich bramek. Każdy o tym wie i w drużynie sobie to powiedzieliśmy.

Bardzo rozczarowany rezultatem był trener Górnika Maciej Stolarczyk.

Na pierwsze punkty w sezonie Górnik musi zatem poczekać przynajmniej do kolejnej niedzieli (03.08) Wówczas podopieczni trenera Macieja Stolarczyka podejmą Puszczę Niepołomice.

JK

Fot. Kacper Pacocha / Górnik Łęczna 

Exit mobile version