W lasach Lubelszczyzny nadal pojawiają się grzyby. Zbierając je, warto zaglądać do atlasu, a kupując, pytajmy sprzedających o atest.
CZYTAJ: Lubelskie: będzie dodatkowa akcja szczepienia lisów przeciw wściekliźnie
– Nie kupujmy grzybów z nieznanego źródła – mówi Renata Bezwłada z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. – Należy przestrzegać podstawowych zasad. Nie zbierajmy grzybów, co do których nie mamy 100% pewności, że są grzybami jadalnymi. Zbierajmy je do odpowiednich pojemników, czyli przewiewnych. Mogą to być koszyczki wiklinowe, na pewno niefoliowe woreczki i torebki. Przynajmniej do 6. roku życia powinniśmy ograniczać albo w ogóle wyeliminować spożywanie grzybów przez dzieci – dodaje.
Z zebranymi grzybami zawsze można się zgłosić do powiatowego sanepidu przy ulicy Uniwersyteckiej 12, gdzie specjaliści określą, co to są za grzyby.
RL / opr. PaW
Fot. pixabay.com
Pliki dźwiękowe
Renata Bezwłada
