Niektóre kontenery na odzież i inne tekstylia są zabierane z ulic Białej Podlaskiej. Zaskoczyło to część mieszkańców miasta, którzy przyzwyczaili się tam pozostawiać niepotrzebną, a możliwą jeszcze do wykorzystania odzież. Nie brakuje też opinii, że to dobra decyzja, bo wokół pojemników był duży nieporządek.
Właścicielem kontenerów, znajdujących się na działkach należących do miasta, jest jedna z firm ze Skarżyska Kamiennej. Umowa najmu, którą miasto podpisało z tą firmą, wygasła, a firma zobowiązała się do zabrania kontenerów do końca tego tygodnia.
CZYTAJ: Tekstylne odpady po nowemu. Czy przepisy uderzą w dobroczynność?
– Mieliśmy tych kontenerów około 25 sztuk w różnych lokalizacjach – mówi Izabela Rozmysł z referatu gospodarki nieruchomościami w urzędzie miasta. – W tej chwili zostają wywożone ostatnie kontenery z terenu miasta. Wiemy o takich sygnałach, że pomimo tego, że kontenery zostały już uprzątnięte i te miejsca, gdzie stały kontener zostały uprzątnięte, mieszkańcy nadal wynoszą tę zużytą odzież, te tekstylia. Przy tej okazji właśnie chcielibyśmy zaapelować do mieszkańców, żeby nie pozostawiali zużytej odzieży w tych miejscach. Taką odzież należy przekazać do punktu selektywnego zbierania odpadów komunalnych.
Nie udało nam się skontaktować z rzecznikiem firmy, która zarządza kontenerami. Jak udało mi się nieoficjalnie ustalić, firma zdecydowała się zabrać swoje kontenery z Białej Podlaskiej, a także innych miast Polski. Do tych kontenerów miała trafiać odzież i inne tekstylia, które można było ponownie wykorzystać lub przetworzyć. Ale po wprowadzeniu nowych zasad odbioru zużytych tekstyliów, od kiedy należy je oddzielnie segregować i dostarczać do wyznaczonych punktów, wiele osób nienadające się do użytku ubrania wraz z innymi odpadami wrzucało do kontenerów, dlatego firma zdecydowała o zabraniu pojemników.
CZYTAJ: Zmiany i problemy. Co zrobić z zużytą odzieżą?
– Nie powinien znikać, oczywiście, że tak, ale ludzie mają za dużo, no to tam wystawiają, to dlaczego mają znikać? – dziwi się mieszkanka Białej Podlaskiej.
– A czy pani wie, że są nowe zasady segregowania odpadów, zużytych ubrań, tekstyliów?
– Nie, tego nie wiedziałem. Tutaj nie ma takich pojemników, przedtem były. A te były potrzebne? No oczywiście, że są potrzebne, bo można było buty czy coś posegregować i sobie wrzucić, a tu teraz nie ma, no właśnie, nie wiem, dlaczego.
– Źle, bo ja mam za dużo już tych ubrań i co tak, w piecu nie wolno spalać, żeby emisji tych dymów nie było.
– Nigdy w sumie nie korzystaliśmy z tych pojemników, ale rzeczywiście, na naszym osiedlu stał kiedyś, ale zawsze był do pełna zasypany. Nawet jakby się chciało coś tam dołożyć, to ciężko było. Nigdy z tego nie korzystaliśmy i jakoś mi tego nie brakuje. Był bałagan, tak. Osobiście, to teraz niedawno pozbieraliśmy jakieś rzeczy, które się nie nadawały do chodzenia i mąż wywiózł na wysypisko śmieci na ul. Ekologiczną. Bez problemu tam przyjęli. Myślę, że to nie problem, że one znikają.
CZYTAJ: Segregacja tekstyliów. Samorządy adaptują się do nowych przepisów
– Od stycznia tego roku wszedł obowiązek segregacji odpadów, tekstyliów i odzieży – mówi Katarzyna Jędrzejczyk, kierownik referatu gospodarki odpadami. – Stały się one oddzielną frakcję odpadów i nie można ich wrzucać do obecnych frakcji, czyli resztkowej czy np. metali i tworzyw sztucznych. Mają być zbierane oddzielnie. W tej chwili na terenie miasta takie odpady, zużytej odzieży i tekstyliów, mają być dostarczone przez mieszkańców do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.
– Czy mieszkańcy wywiązują się z tego obowiązku? Czy są sygnały, że wrzucają jeszcze na przykład tekstylia do kontenerów, które możemy jeszcze zobaczyć w mieście, które są systematycznie zabierane?
– Sygnały od mieszkańców na temat przepełnionych tych kontenerów i tego, że wokół kontenerów jest bałagan, jak najbardziej były. Zwłaszcza, że one stały w takich miejscach, gdzie były widoczne. Więc na pewno poprawi to wygląd miasta. Takich sygnałów, żeby do innych frakcji odpadów odbieranych od mieszkańców te tekstylia i odzież trafiały, no to raczej nie mamy, dlatego że firma odbierająca odpady sprawdza jakość odbieranych odpadów.
Miasto rozważa obecnie wprowadzenie nowych udogodnień dla mieszkańców związanych ze zbiórką ubrań i innych tekstyliów. Decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.
Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić firma, która zarządza kontenerami, zabiera je również z Puław.
MaT / opr. PrzeG
Fot. Pixabay.com / pexels.com