Samochodem wjechał do sklepu. Kierowca tłumaczył się… bieżnikiem [ZDJĘCIA]

68 267032 2025 05 24 152459

21-latek kierujący Volkswagenem wjechał do wnętrza nieczynnego sklepu spożywczego. Policjantom tłumaczył, że to z powodu bieżnika opon.

Wczoraj (23.05) w miejscowości Dębowa Kłoda policjanci ruchu drogowego zauważyli samochód osobowy, który wbił się w ścianę nieczynnego sklepu. Natychmiast ruszyli uwolnić kierowcę i pasażerkę.

CZYTAJ: Nielegalna uprawa zlikwidowana. Czterech mieszkańców Lublina zatrzymanych

Jak się okazało, 21-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Kierowca zjechał na pobocze uszkadzając skrzynkę z rozdzielnikiem prądu oraz rozbił ścianę nieczynnego już sklepu spożywczego. Mężczyzna był trzeźwy. 23-letnia pasażerka trafiła do szpitala na badania, ale nie odniosła obrażeń.

Kierowca tłumaczył, że dzień wcześniej zmienił opony na inne i prawdopodobnie nieodpowiednia wielkość bieżnika miała być przyczyną poślizgu.

Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny uszkodzonego pojazdu, zaś mężczyznę ukarali mandatem.

TSpi / opr. PaW

Fot. lubelska.policja.gov.pl

Exit mobile version