Na rozwój turystyki otwiera się gmina Janów Podlaski. Jakie nowe atrakcje dla turystów planuje w tym sezonie znana na świecie z hodowli koni arabskich gmina? – o tym z wójtem gminy Karolem Michałowskim rozmawia Małgorzata Tymicka.
Janów Podlaski jest wyróżniającą się na mapie turystycznej Polski miejscowością. Znany jest przede wszystkim ze słynnej stadniny koni arabskich, ale to nie tylko stadnina. Na uwagę zasługuje też Zamek Biskupi i Bazylika Mniejsza. Czy gmina w pełni wykorzystuje turystyczny potencjał miejscowości?
– Niestety do tej pory nie wykorzystywaliśmy potencjału, który mamy. Od tego roku postanowiliśmy to zmienić. Stawiamy w tej chwili na turystykę. Od sezonu letniego w Janowie Podlaskim będzie możliwość wynajęcia przewodnika. Przede wszystkim otwieramy się na turystów.
Ten przewodnik będzie zatrudniony w Gminnym Ośrodku Kultury.
– Troszeczkę zmieniliśmy i rozszerzyliśmy działalność Gminnego Ośrodka Kultury, a rozszerzyliśmy właśnie o działalność związaną z turystyką. Stąd też zatrudnienie przewodnika.
CZYTAJ: Jedna z najsłynniejszych wsi świata stanie się miastem? [ZDJĘCIA]
To może być trochę zaskakujące, że do tej pory nie było przewodnika w tak atrakcyjnej miejscowości.
– Zawsze mnie to dziwiło. Powiem więcej, przewodnik jest takim fundamentem – używając metafory – w domu. Przy budowie domu zaczynamy od budowy fundamentów. Uważam, że bez przewodnika nie jesteśmy w stanie wyłuskać tego, co najciekawsze w danej miejscowości. To przewodnik jest w stanie opowiedzieć ciekawe historie związane z konkretnymi miejscami, jest też w stanie oprowadzić po miejscach, na które warto zwrócić uwagę. Bardzo słusznie wspomniała pani o Bazylice Mniejszej czy też stadninie koni. A ja zaskoczę jeszcze jednym zabytkiem – a co z grotą Adama Naruszewicza, w której to też pisano Konstytucję 3 maja, w której Adam Naruszewicz tworzył utwory, piękne wiersze i nie tylko. Takim miejscem możemy się pochwalić w Janowie Podlaskim.
Ta grota jest trochę zapomniana przez turystów, wiele osób może o niej po prostu nie wiedzieć. Jak państwo chcą promować ten ciekawy zabytek?
– Zaczynamy przede wszystkim od posprzątania okolicy, od przygotowania jej pod turystów, tak żeby można było tam przejść i żeby turysta mógł jednocześnie wejść do pięknego parku, który znajduje się obok zamku. Od tego zaczynamy. Ale ożywienie tego miejsca będzie polegało również na tym, że część uroczystości związanych z 3 maja będzie przeniesiona pod grotę Adama Naruszewicza. Będzie tam inscenizacja, będzie czytanie utworów – tych znanych i mniej znanych.
CZYTAJ: Taxi bryczka w Janowie Podlaskim. Rusza w wakacje
Jakie inne atrakcje gmina planuje? Wiem, że ma być taxi bryczka. To też coś nowego w Janowie.
– Jesteśmy na etapie przygotowywania miejsca pod taxi bryczkę. Jesteśmy po rozmowach z firmami, które mogą dostarczyć taką usługę. Jest oczywiście samochód typu akumulatorowego, elektryczny, który również będzie wykorzystywany do obwożenia turystów po Janowie i okolicach, popularnie zwany meleksem. To wszystko już w tym sezonie, to wszystko już od długiego weekendu majowego w Janowie Podlaskim.
Zabytkowa dzwonnica, która znajduje się w bliskim sąsiedztwie Bazyliki Mniejszej, będzie zaadaptowana na wieżę widokową.
– Niewykorzystany skarb, piękne widoki na cztery strony świata, w tym panorama Janowa, piękny widok na dolinę nadbużańską. Z tej dzwonnicy widoczne są nawet tereny Białorusi. W tej chwili stoi od wielu lat, już spokojnie 20 lat, nie pełni swojej funkcji dzwonnicy. Nie pełni żadnej funkcji. Tak naprawdę niszczeje od środka i wymaga gruntownego remontu. My chcemy tę dzwonnicę przejąć, wyremontować i dołożyć kolejną cegiełkę atrakcyjną dla turysty. To będzie wieża widokowa, ale nie tylko, bo będzie połączona również z częścią muzealną.
Cała rozmowa w materiale dźwiękowym:
Na turystykę, a konkretnie działania promocyjno-organizacyjne w tym roku gmina Janów Podlaski przeznaczyła ok. 100 tysięcy złotych.
Jak zapewnia wójt Karol Michałowski, kwotę tę gmina odzyska poprzez świadczenie usług na rzecz turystów.
MaT / opr. WM
Fot. Karol Michałowski FB