Koszykarze PGE Startu Lublin przegrali w Gdyni z AMW Arką 92:102 w meczu 20. kolejki ekstraklasy.
Po pierwszej kwarcie Start przegrywał 20:33, a w drugiej gospodarze jeszcze powiększyli różnicę i po 20 minutach gry było 38:53.
W trzeciej kwarcie lubelski zespół odrobił straty straty i przed ostatnią częścią spotkania był remis 71:71. W ostatniej odsłonie Start prowadził 87:84, ale końcówka spotkania należała do gospodarzy.
Najwięcej punktów dla Startu zdobyli: De Lattibeaudiere 21 oraz Brown i Ramey po 15.
Tak spotkanie podsumował rozgrywający gości Bartłomiej Pelczar.
Lubelski szkoleniowiec tak tłumaczył przyczyny niepowodzenia:
-Tak naprawdę zagraliśmy jedną bardzo dobrą kwartę. Natomiast w pierwszej połowie próbowaliśmy troszkę zmienić obronę. Chyba za leniwie podeszliśmy do tego i to było widać w naszej grze. W drugiej połowie była bardziej agresywna, lepsza obrona. Jednak więcej atutów miała drużyna gospodarzy, a Djordjević i Nenadić wzięli mecz w ostatnich dwóch, trzech minutach i wygrali ten mecz dla Gdyni.
To ósma porażka lubelskiej drużyny. W kolejnym meczu podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego zmierzą się u siebie 16 marca ze Śląskiem Wrocław.
AR
Fot. PAP/Marcin Gadomski