Była gwiazdą Festiwalu w Kołobrzegu przez kilkanaście lat. Zresztą to właśnie z Festiwalem Piosenki Żołnierskiej w pewnym momencie najmocniej ją kojarzono. Miała wszystko, by zostać zapamiętaną jako wielka gwiazda – piękny trzyipółoktawowy głos, spory repertuar, szereg nagród na koncie i setki odbytych na całym świecie koncertów. A jednak dziś nie kojarzą jej nawet często najwięksi wielbiciele lat 60. i 70.
W tym odcinku „Z opolskiej estrady” Maks Wieczorski przypomina postać Niny Urbano.
Fot. pixabay.com