„Przyjmujemy osoby ponad stan”. Brakuje miejsc w lubelskich noclegowniach

homeless g3eea71f29 1920 2021 10 18 202819 750x375 2021 11 21 112352 750x375 2022 09 30 201310 2023 02 06 101528 750x375 2025 02 17 213129

W lubelskich noclegowniach – z powodu mrozów – brakuje wolnych miejsc. Minionej nocy zajęte były wszystkie miejsca między innymi w ogrzewalni prowadzonej przez Bractwo Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta w Lublinie.

– Mimo wszystko nikomu nie odmawiamy pomocy i przyjmujemy osoby ponad stan – mówi prezes lubelskiego bractwa, Małgorzata Krauze-Hałas. – Osoby, które zgłaszają się, zjedzą u nas kolację i dostaną ciepły napój – herbatę czy kawę. Rano, gdy muszą opuścić ogrzewalnię, najpierw mogą skorzystać ze śniadania i ciepłego napoju. Jeżeli zgłasza się więcej osób, rozkładamy dodatkowe materace. W krytycznych sytuacjach, gdy tych osób jest naprawdę bardzo dużo, co zdarzało się w poprzednich latach przy bardzo silnych mrozach, kiedy już nie ma miejsca na podłodze, oczywiście dostawiamy krzesła i wtedy takie osoby mogą spędzić noc, może nie w super komfortowych warunkach, ale przynajmniej w cieple.

CZYTAJ: „Zima taka powinna być”. Jaka pogoda czeka nas w tym tygodniu? [ZDJĘCIA]

W Lublinie funkcjonują także schroniska i ogrzewalnie dla bezdomnych przy ul. Młyńskiej, Abramowickiej i Garbarskiej prowadzone przez stowarzyszenie „Nadzieja”. A także ogrzewalnia i schronisko dla kobiet przy ulicy Bronowickiej.

MaTo / opr. WM

Fot. pixabay.com

Exit mobile version