Katastrofa budowlana w Lublinie. Przewodniczący Solidarności: na naszej sieci nie było awarii

img 2279 2025 02 13 142252

Wracamy do tematu przyczyn katastrofy budowlanej z połowy stycznia przy ulicy Bernardyńskiej w Lublinie.

– Do Nadzoru Budowlanego wpłynęła ekspertyza – informował kilka dni temu Paweł Kwiecień z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego Miasta Lublin. – Bezpośrednim powodem katastrofy budowlanej było podmycie wodą fundamentów ściany zewnętrznej od strony działki nr 8, pochodzącej najprawdopodobniej z awarii doziemnej sieci wodociągowej. Chodzi o doziemną sieć wodociągową, która jest przy budynku Królewska 3. Chodzi o sieć wewnętrzną, a nie sieć MPWiK-u.

CZYTAJ: Katastrofa budowlana przy ul. Bernardyńskiej. Znamy przyczynę! [ZDJĘCIA]

– Ja nie widziałem jeszcze tej ekspertyzy – przekazał dziś Radiu Lublin Marian Król, przewodniczący Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ Solidarność, którego siedziba mieści się w kamienicy przy Królewskiej 3. – Mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością: na naszej sieci nie było awarii. Na sieci, która zasila budynki Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność, jak jestem tutaj 22,5 roku, nie było awarii.

Do tematu wrócimy dziś w „Gorącej linii Radia Lublin” o godzinie 17:40.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Wyburzenie kamienicy przy ul. Bernardyńskiej

IMG_1981.jpeg

DT / opr. WM

Fot. Iwona Burdzanowska

 

Exit mobile version