Robbie Williams, kiedy nagrał swój świąteczny album, podobno powiedział, że zrobił to tylko dlatego, żeby odebrać tytuł króla bożonarodzeniowych piosenek Michałowi Bublé. Przypomnę, że jego płyta „Christmas'” wydana w 2011 roku uznana jest za najdoskonalszą i najchętniej kupowaną do dzisiaj w tym najpiękniejszym okresie roku. Ta sztuka Wiliamsowi nie udała się, chociaż jest wydawnictwem dość sympatycznym, a Bublé nadal jest niepokonany. Być może do sukcesu tego krążka przyczynił się sposób jego nagrywania, bez wykorzystania nowinek technicznych, które jak twierdzi Bublé niszczą jakiekolwiek emocje.
AM