27-latka odpowie za przywłaszczenie pieniędzy przeznaczonych na zakup prezentów dla przedszkolaków.
– Kobieta należała do trójki klasowej jednego z bialskich przedszkoli. Pieniądze, które zabrała, pochodziły ze składek rodziców – mówi rzecznik bialskiej policji Barbara Salczyńska-Pyrchla. – Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że kobieta posiadała składki zebrane od rodziców na bieżące wydatki. Kolejnym zakupem miały być prezenty mikołajkowe dla maluchów. Niestety wybrane przez rodziców prezenty nie zostały zakupione. Urwał się również kontakt z kobietą. Wartość strat została oszacowana przez pokrzywdzonych na kwotę ponad trzech tysięcy złotych.
CZYTAJ: Uciekając, wjechał w policjanta. 9 lat więzienia dla 29-latka z Lublina
Część środków została zwrócona przez 27-latkę. Kobieta zobowiązała się również oddać całość kwoty. Usłyszała zarzuty i przyznała się do winy. Swoje zachowanie tłumaczyła problemami z zamówieniem wybranych prezentów oraz sytuacją rodzinną.
O jej dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
TSpi / MaT / opr. PrzeG
Fot. Policja Bialska